Czy można robić zdjęcia każdemu człowiekowi na ulicy? Czy można publikować je w sieci? Czas na wyjaśnienia
Latem coraz chętniej wychodzimy w plener, aby robić zdjęcia. Fotografujemy nie tylko krajobrazy czy architekturę. Często obiektem naszych zainteresowań są ludzie. Czy jednak możemy bezkarnie uwieczniać na zdjęciach przechodniów i grupy ludzi?
13.08.2021 | aktual.: 13.08.2021 14:27
Pytaj o zgodę
W polskim prawie nie ma przepisu zakazującego fotografowania ludzi na ulicy czy w parku. Nie istnieją także przepisy, które nakazywałyby pytać daną osobę o pozwolenie na uwiecznienie jej na zdjęciu. Co w przypadku, kiedy konkretna osoba stanowczo wyraża sprzeciw i nie życzy sobie, abyś robił jej zdjęcia? Jeśli mimo tego nie opuszczasz aparatu, to możesz zostać oskarżony o naruszenie dóbr osobistych oraz prawa do wizerunku i pociągnięty do odpowiedzialności sądowej. Dobra osobiste możesz także naruszyć podczas fotografowania ludzi w krępujących, intymnych sytuacjach, w trakcie pogrzebu, opalania się na podwórku czy balkonie. Dlatego decydując się na robienie zdjęć innym osobom, warto uszanować zasady życia społecznego i zwyczajne zapytać o zgodę.
Oczywiście od każdej zasady są odstępstwa. Zdjęcia, bez pytania o zgodę, możesz robić:
- służbom porządkowym (policja, wojsko), politykom, osobom powszechnie znanym podczas pełnienia ich funkcji publicznych (społecznych, zawodowych, politycznych),
- osobom, które popełniają przestępstwo, są sprawcami niebezpiecznej sytuacji na drodze,
- osobom, które podejrzewasz o popełnienie przestępstwa (m.in. kradzież Twojego samochodu czy cennych przedmiotów) i te zdjęcia przesyłasz policji.
Kłopotliwa publikacja
Sytuacja komplikuje się w przypadku publikowania zdjęć z podobiznami ludzi. Wówczas dochodzimy po zagadnień prawa autorskiego i ochrony wizerunku osób fizycznych.
Fotografie z wizerunkiem ludzi możesz publikować, ale tylko w celach osobistych i domowych:
- umieszczenie zdjęć na dysku Google i przesyłanie linku rodzinie i znajomym,
- umieszczenie prywatnego albumu w mediach społecznościowych dla ograniczonej liczby odbiorców,
- hobbyści mający zamknięte grupy, gdzie wymieniają się zdjęciami,
- rodzice dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym wymieniający się fotografiami we własnym kręgu.
Wymagana zgoda
Natomiast zgodę na zrobienie zdjęcia musisz uzyskać w momencie, kiedy wykonujesz fotografie w celach zarobkowych i zawodowych. Dotyczy to także umieszczania zdjęć na blogach czy w mediach społecznościowych (publiczne profile). Wszystko dlatego, że wizerunek osoby na zdjęciu zostaje udostępniony „bliżej nieokreślonemu, niezamkniętemu kręgowi osób”.
Są jednak trzy sytuacje, kiedy nie musisz przejmować się prawem autorskim i swobodnie udostępniać zdjęcia szerokiemu gronu odbiorcy. Dotyczy to:
- osób powszechnie znanych i, w momencie robienia zdjęcia, pełniących funkcje publiczne,
- modelek czy modeli, którzy za pozowanie otrzymali wynagrodzenie,
- osób, które są częścią większej całości (turyści na rynku, przypadkowy przechodzień na tle kościoła, który fotografujesz, demonstranci na ulicy, uczestnicy festynów, koncertów, pochodów). Ważne jest tutaj, aby nie skupiać się na twarzy konkretnej osoby.
Zgoda domniemana
Istnieje jeszcze coś takiego jak zgoda domniemana. Jeśli robisz zdjęcia, a ktoś macha do Ciebie, uśmiecha się, przyjmuje ciekawe pozy, to można domniemywać, że zgadza się na wykonanie fotografii.
Spotkałeś się z sytuacją kiedy ktoś robił Ci zdjęcia z ukrycia?