Spędzasz w aucie długie godziny? To może obniżyć iloraz inteligencji

Mówi się, że inteligencję dziedziczymy po matce. Jednak nie ma na to żadnych dowodów. Wiadomo jednak, że jest to cecha, która jest po części wrodzona i rozwijamy ją przez całe życie. Mogłoby się zdawać, że jej poziom rośnie wraz z wiekiem. Nie jest to prawdą, bowiem niektóre czynności, które wykonujemy na co dzień, mogą znacznie obniżyć IQ.

Czym jest inteligencja? To zdolność do uczenia się, zapamiętywania, logicznego i abstrakcyjnego rozumowania. Można ją zmierzyć, wykonując test IQ, polegający na rozwiązaniu zdań, które sprawdzają nasze umiejętności dotyczące rozumowania. Iloraz inteligencji może ulec zmianie, co w 1984 roku zauważył James R. Flynn z University of Otago w Nowej Zelandii. Badacz przeanalizował wyniki testów IQ z 14 krajów na świecie. Badanie wykazało, że liczba uzyskanych punktów z roku na rok wzrastała o średnio 0, 3 punktu.

Współcześni naukowcy wyróżnili dwa rodzaje inteligencji. Pierwsza z nich to tzw. inteligencja płynna. Jest to zdolność do przystosowywania się do nowych warunków oraz umiejętność wykorzystania nabytej już wiedzy w nowych dla nas sytuacjach. Największy rozwój inteligencji płynnej przypada na dzieciństwo i wczesną dorosłość. To właśnie ten rodzaj inteligencji można zmierzyć za pomocą tekstów IQ. Druga to tzw. skrystalizowana inteligencja. To umiejętność rozumienia informacji dotyczących społeczeństwa oraz kultury i wykorzystanie jej w codziennym życiu. Naukowcy są zdania, że inteligencja płynna może ulec degradacji w dorosłym życiu. Wpływa na to wiele czynników. Jednym z nich jest... wielozadaniowość. Choć jest to cecha pożądana, zwłaszcza przez pracodawców, wykorzystywana w sposób ciągły może obniżyć poziom inteligencji o nawet 10 punktów. Dlaczego tak się dzieje? Zdaniem profesora Earla Millera z Massachusetts Institute of Technology, wielozadaniowość wpływa negatywnie na naszą produktywność, niszczy myślenie kreatywne i odwraca naszą uwagę, co prowadzi do tego, że popełniamy więcej błędów.

W 2017 roku naukowcy przeprowadzili badania wśród pół miliona Brytyjczyków. Tematem badań było to, jak siedzący tryb życia wpływa na mózg. Pod lupę wzięto osoby, które nie jeżdżą autem oraz te, które spędzają w nim przynajmniej trzy godziny. Okazało się, że jazda autem istotnie wpływa na pracę mózgu i powoduje, że nasza inteligencja spada w kilkukrotnie szybszym tempie niż u osób, które spędzają w aucie godzinę lub wcale się nim nie poruszają. Sytuacja ma się podobnie w przypadku osób spędzających dużo czasu przed telewizorem. Kolejnym, równie ważnym czynnikiem, który wpływa na pogorszenie się poziomu IQ, jest stres. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego odkryli, że życie w przewlekłym stresie powoduje widoczne zmiany w strukturze mózgu, co odbija się na jego funkcjonowaniu.