Sprytna mama nauczyła córkę sztuczki, która uchroniła ją przed porwaniem
Rodzice naszych rodziców, nasi rodzice, a teraz także i my, uczymy swoje dzieci, że nigdy nie należy ufać obcym. Zwracamy uwagę, że nie powinno brać się cukierków od nieznajomych, ani też nie wsiadać do ich samochodu. Mimo to wciąż na całym świecie średnio co 40 sekund dochodzi do porwania. W Polsce rocznie ginie blisko 7 tysięcy dzieci, jak w takim razie uchronić swoje pociechy?
Sprytna mama z USA wymyśliła trik, który uchronił jej córkę przed porywaczami
Kiedy dziewczynka wracała ze szkoły do domu, nagle podjechał nieznany jej samochód. Siedzący w środku mężczyzna powiedział 10-letniej Maddison, że jej brat miał wypadek i jest w szpitalu, a zrozpaczeni rodzice czekają poprosili nieznajomego, aby odnalazł ich córkę i bezpiecznie odwiózł ją pod wskazany adres. Kierowca ciągle zasłaniał twarz i ponaglał dziewczynkę, kiedy ta zadała mu jedno proste pytanie.
Dziewczynka szybko wystraszyła porywacza
Mama Maddison przestrzegała ją przed takimi sytuacjami dlatego też wymyśliła prosty sposób, który może ustrzec jej dzieci przed porwaniem. 10-latka spytała kierowcy, czy może podać ich rodzinne hasło. Oczywiście mężczyzna na to pytanie nie znał odpowiedzi, zdezorientowany szybko odjechał, a wystraszona dziewczynka pobiegła do domu. O całej sprawie opowiedziała babci, która zadzwoniła na policję i zgłosiła zdarzenie.
Policjanci byli pod wrażeniem pomysłowości rodziców, którzy dzięki sztuczce z rodzinnym hasłem uratowali swoje dziecko przed niebezpieczeństwem. Rodzice 10-latki nauczyli ją, że nie wolno ufać nieznajomym, zwłaszcza tym którzy nie znają rodzinnego hasła.
Dziewczynka była o krok od niebezpieczeństwa jednak trik jej mamy zadziałał!
