Ten domowy środek z kuchennej szafki działa na komary lepiej niż "rajd"

Nie musisz zamykać się w domu przez komary. Te małe krwiopijne owady możesz przepędzić, robiąc domowy środek na komary. Zrobisz go z jednego składnika! Jest tańszy niż sklepowe preparaty, które do tej pory stosowałeś.

Czy wiesz, że w swojej kuchni masz produkty, które skutecznie odstraszają komary? Jednym z nich jest popularna przyprawa, która idealnie nadaje się do szarlotki. Chodzi oczywiście o cynamon. Zobacz, jak zastosować go wobec komarów.

Jest wiele produktów, zapachów i roślin, których komary wręcz nienawidzą. To dobra wiadomość dla ciebie, ponieważ masz duże pole manewru, aby usunąć te insekty. Instalacja moskitiery na oknach to długotrwałe rozwiązanie, chociaż trochę kosztuje. Postawienie na parapecie niektórych roślin też może pomóc. Zalicza się do nich: aromatyczna bazylia, mięta pieprzowa, koper włoski, melisa. Możesz też zrobić domowy środek na komary, który nie zajmie ci wiele czasu, a jego efekty będą naprawdę zauważalne. Do jego wykonania potrzebny będzie ci cynamon.

Cynamon skutecznie odstrasza komary. Możesz zastosować go jako naturalną obronę, choćby w formie olejku cynamonowego. Staniesz się dzięki niemu nieatrakcyjny dla komarów i przestaną cię gryźć. Cynamon działa też na mrówki, jeśli rozsypiesz go w ogrodzie. To dużo lepsza alternatywa dla chemicznych środków. Dzisiaj podamy przepis, jak zrobić domowy środek na komary.

Składniki:

• słoik,
• laski cynamonu,
• oliwa z oliwek lub olej słonecznikowy

Instrukcja:

• Umieść laski cynamonu w szklanym słoiku.
• Wlej olej do środka - laski mają być całe przykryte.
• Odstaw mieszankę w ciepłe miejsce na trzy tygodnie.
• Po tym czasie przecedź olej przez ściereczkę lub gazę i wlej do buteleczki.

I gotowe! Masz teraz naturalnie, aromatycznie pachnący i domowy olejek cynamonowy. Wystarczy, że skropisz chusteczkę, którą potem położysz na talerzyku i zostawisz przy oknie. Nawet przy otwartych oknach i zapalonym świetle komary nie wlecą do twojej sypialni. Olejkiem możesz też się delikatnie natrzeć, kiedy wychodzisz wieczorem na zewnątrz.