Ten jeden szczegół zdradza, że życzenia świąteczne ktoś skopiował i rozsyła masowo
Każdy chce się czuć wyjątkowy i chciałby dostać życzenia świąteczne, które zostały samodzielnie złożone wyłącznie dla niego. Sęk w tym, że większość ludzi życzenia kopiuje z internetu i rozsyła masowo. Po czym to można poznać?
24.12.2022 14:24
Życzenia świąteczne czyli... kopiuj, wklej?
Święta Bożego Narodzenia to czas rozsyłania życzeń do najbliższych Ci ludzi. I często chcesz aby poczuli się wyjątkowo z życzeniami, które dostaną. Niestety, nie każdy o tę wyjątkowość dba. I wiele osób życzenia świąteczne rozsyła masowo. Często nawet do wszystkich taki sam pierwszy, lepszy tekst, skopiowany z internetu. Zazwyczaj można bardzo łatwo rozpoznać, że nie są to spersonalizowane życzenia, układane przez kogoś specjalnie dla konkretnej osoby. Zwłaszcza jeśli dostaje się jakąś śmieszną, albo pseudośmieszną rymowankę, która ma się nijak do adresata. I niektórym takie rzeczy się nawet podobają. Inni jednak chcieliby dostać coś ułożonego tylko dla nich i ich taka sytuacja boli. Zdarza się jednak, że trudno określić czy życzenia są skopiowane z internetu. I nie jest też jasne, czy ktoś je rozsyła masowo czy nie. A co jeśli koniecznie chcesz to wiedzieć?
Ten jeden szczegół zdradza, że życzenia świąteczne ktoś skopiował i rozsyła masowo
Jeśli dostałeś życzenia w postaci SMSa, to jest 1 szczegół, który niechybnie zdradza, że ktoś życzenia skopiował z internetu i rozsyła masowo swoim znajomym i rodzinie. Często przy takich życzeniach na początku znajduje się tajemniczy skrót "PD". Oznacza on nic innego jak: "Przekaż dalej". Oczywiście da się skopiować życzenia z internetu i rozsyłać masowo, tak by ten skrót się nie pojawił, ale wielu ludziom nawet tyle się nie chce robić. Jeśli więc widzisz ten znaczek, to możesz być pewien, że ktoś poszedł po najmniejszej linii oporu.
Jeśli natomiast wiadomości nie poprzedza skrót PD, to nie jesteś w stanie sprawdzić czy była rozsyłana masowo. Ale możesz natomiast sprawdzić, czy są to oryginalne życzenia, czy coś wziętego z internetu. Wystarczy wpisać najbardziej charakterystyczny fragment w wyszukiwarce Google i zobaczyć czy wyskoczy jakiś "gotowiec". Jeśli nie, to możesz być prawie na 100% pewien, że życzenia są oryginalne.