Ten kłopot może spotkać Cię podczas mycia okien na wiosnę – sprawdź, jak sobie z tym poradzić!

Wiosna za pasem – przyjdzie więc czas na gruntowne porządki. Poukładamy rzeczy w kuchennych szafkach, wymienimy ciepłą garderobę na tę lżejszą, nie obejdzie się również bez mycia okien. Co jeśli podczas tego zauważysz, że Twoje ramy okienne pokryły się charakterystycznymi czarnymi kropkami? Nie, to nie znaki, które pozostawiły po sobie muchy (co zdarza się często w lecie) – to pleśń na oknach, z którą jak najszybciej musisz się rozprawić – nie tylko ze względów estetycznych, ale i zdrowotnych.

Poradzisz sobie z tym uporczywym kłopotem dzięki użyciu produktu, który zwykle stosujemy w kuchni. Okazuje się, że nie tylko spulchnia wypieki, ale też świetnie radzi sobie z rozpuszczaniem osadów i eliminowaniem plam. Mało tego, ma też właściwości wybielające, więc nie dość, że całkowicie usunie pleśń, to jeszcze nie pozwoli, by zostały po niej jakiekolwiek ciemne ślady! Mowa tutaj oczywiście o proszku do pieczenia. Jak go użyć do walki z pleśnią?

1. Do około 50 ml wody dodaj 1 kopiatą łyżkę stołową proszku do pieczenia.

2. Następnie wymieszaj składniki dokładnie, aż do momentu ich całkowitego połączenia – ma powstać jednolita, gęsta pasta.

3. Nałóż swój własnoręcznie przygotowany detergent na zanieczyszczone pleśnią ramy okienne i pozostaw go tak na około 20 – 25 minut. Tyle czasu wystarczy, aby perfekcyjnie zadziałał.

4. Następnie wyszoruj powierzchnię ram okiennych – najlepiej starą szczoteczką do zębów, która idealnie dotrze w każdą szparę.

5. Kiedy skończysz, zmyj resztki detergentu i zabrudzeń za pomocą czystej wody i szmatki. Będziesz mieć wrażenie, że tych małych czarnych kropek nigdy wcześniej tam nie było!

Pamiętaj, aby podczas czyszczenia zabezpieczyć dłonie rękawiczkami ochronnymi.

Na jego działanie będziesz musiał jednak dłużej czekać. Spryskaj zapleśniałe ramy okienne octem i odczekaj 2 lub 3 godziny. Po tym czasie zetrzyj resztki ręcznikiem papierowym i przemyj ramy wodą zmieszaną z kilkoma kroplami olejku zapachowego. Efekt będzie porównywalny!