Weź z kuchni i wsyp do doniczki. Zawiera fosfor, potas i wapń
Zastanawiasz się, czemu inni mają tak piękne i rozrosłe kwiaty, podczas kiedy Ty – pomimo usilnych starań – nie możesz tego osiągnąć? Zdradzimy Ci sekret wprawionych ogrodników, z którego korzysta wielu laików! Aby wzmocnić swoje rośliny i pobudzić je do wzrostu, wsypują do doniczek ten jeden magiczny biały proszek… To naturalny nawóz, który działa cuda!
Ten patent przyda Ci się szczególnie podczas sadzenia nowych roślin. Aby wyrosły na piękne i zdrowe, sadzonki muszą mieć ukształtowany silny system korzeniowy. Jeśli korzenie będą liche i słabe, nie będą w stanie dostarczać wystarczającej ilości wody i składników odżywczych z gleby. Możesz wspomóc proces kształtowania korzeni, odżywiając swoje rośliny nawozami mineralnymi, które jednak nie zawsze są w pełni bezpieczne. Zamiast tego, wykorzystaj coś, co jest tanie, naturalne i na maksa skuteczne!
Nawóz ze skrobi ziemniaczanej to „must have” na następny sezon!
To, czego najbardziej potrzeba młodym roślinkom, to fosfor, wapń i potas, a znaleźć to można w skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej. Posyp nią ziemię w doniczce (ok. 1 łyżeczka), a zapewnisz podłożu odpowiednie pierwiastki!
1. Rozluźnij ziemię, w której mieści się sadzonka.
2. Wyjmij z doniczki około 1,5 cm wierzchniej ziemi.
3. Wsyp do środka skrobię ziemniaczaną.
4. Przemieszaj ją delikatnie z ziemią.
5. Przysyp wszystko świeżą glebą – to ważne, jeśli pominiesz ten krok, w doniczce pojawi się pleśń! A czy wiesz, co powinieneś zrobić, jeśli pod kwiatkiem zobaczysz ten biały nalot? Musisz działać szybko, bo w przeciwnym razie obumrze!
Nie zapomnij o regularnym podlewaniu, a Twoje kwiaty będą piękniejsze niż sobie wyobrażasz!
Czym podlewać rośliny, aby lepiej rosły?
Świeża woda czasami nie wystarczy – lepiej zamienić ją na coś, co dostarczy kwiatom sporą dawkę potasu, fosforu i innych mikroelementów! A co najlepsze – właśnie taką odżywkę otrzymasz, nie wydając ani złotówki. Przecież i tak raz na jakiś czas przygotowujesz na obiad ziemniaki, prawda? Po prostu nie wylewaj wody, w której się gotowały. Podobnie zadziała też woda pozostała po gotowaniu warzyw - na przykład do sałatki jarzynowej.
Jest jeden warunek! Ta odżywka nie może mieć dodatku soli – jej działanie przyniosłoby odwrotny skutek. Posól ziemniaki dopiero po odcedzeniu.
Nie ma limitu użycia takiej wody – możesz nią podlewać swoje kwiaty za każdym razem, kiedy tylko będziesz gotować ziemniaki. Pamiętaj jednak, aby przed użyciem dobrze ją wystudzić i nie przechowywać zbyt długo, bo zmętnieje i – zamiast pomóc – zaszkodzi roślinom!
Nie stosuj dla roślin o specjalnych wymaganiach odżywczych - czyli storczyków, paproci itd.
Jeśli chcesz zadbać o swoje kwiaty kompleksowo, musisz je nawozić! W kilka chwil zrobisz ten domowy naturalny nawóz. Wystarczą produkty, które masz w domu!
