Pilot zdradza prawdę o toaletach w samolocie. Odechce Ci się z nich korzystać
Latanie samolotem to czysta przyjemność, ale czy czysty jest sam pokład? Podróż tym środkiem transportu dostarcza wielu wrażeń i sprawia, że w kilka godzin możemy przemierzyć tysiące kilometrów. Niestety nawet jeśli wydaje nam się, że nasze siedzenie czy toaleta w samolocie jest czysta, prawda może okazać się szokująca...
20.11.2019 | aktual.: 20.11.2019 16:04
Jest wiele linii samolotowych - jedne tańsze, drugie droższe. Jedne wygodniejsze, drugie mniej komfortowe, ale wszystkie łączy jedno - lekkomyślni pasażerowie i brudne toalety
Należę do grona osób, które lubią latać, ale nie przepadają za korzystaniem z toalet na pokładzie. Zazwyczaj ich unikam, a przed krótkim rejsem korzystam z łazienek znajdujących się na lotnisku. Wiem, że nie zawsze można wstrzymać się z potrzebą i sama znam kilka osób, które z miłą chęcią korzystają się do ciasnych, samolotowych toalet "bo w końcu one po coś są".
A i owszem, są, ale trzeba wiedzieć jak bezpiecznie z nich korzystać. W trakcie lotu wielu pasażerów lubi rozprostować nogi, stać w korytarzu lub przejść się do znajomych siedzących na drugim końcu lotu - przecież nie można bez siebie żyć, zwłaszcza w tę godzinę podróży!
Krótkie stanie w przejściu nie jest jeszcze niczym strasznym, ale wielu podróżujących chętnie pozbywa się ze swoich stóp butów i zostaje w samych skarpetkach
Nawet chwilowe postawienie stopy w samej skarpetce sprawia, że cały brud i zarazki szybko przenoszą się z jednego miejsca na drugie. Najgorzej jest, gdy pasażer postanowi wybrać się bez butów do toalety...
Już nie raz pisaliśmy o wątpliwej czystości składanych stolików w samolocie oraz niepranych kocach, które przysługują podróżnym. Jednak toalety to nieco inna bajka - jak wiadomo, to właśnie tutaj zawsze znajduje się najwięcej bakterii.
Niedawny artykuł opublikowany w "Dużym Formacie" jeszcze bardziej obrazuje jakie niebezpieczeństwa mogą na nas czyhać w tej niewielkiej kabinie.
I teraz wyobraź sobie, że idziesz do toalety w samych skarpetkach. Nawet dobrze nie wejdziesz do kabiny, a na materiale, który masz na swoich stopach, zaczynają przenosić się zarazki i wirusy. W końcu samolot jednego dnia wykonuje kilka kursów po całym świecie. Naprawdę niewiele trzeba, aby wirusy z jednego kraju przeniosły się do drugiego.
"W toalecie na pokładzie korzystam tylko z kranu"
Wiele stewardes decyduje się na całkowite nie wchodzenie do kabiny toaletowej lub skorzystanie z niej tylko po to by umyć ręce. Jednak niewiele osób potrafi tak rozsądnie myśleć o swojej podróży. Nie od dziś wiadomo, że na pokład samolotu nie można wnieść swojej wody. Ale przecież można wypić tę z kranu! Nie, nie można. Absolutnie nigdy tego nie róbcie!
I tak jak już wspomniałam, lepiej unikać koców, które powinny być jednorazowe, lecz często takimi nie są. Stolików może lepiej też nie rozkładać - zdarza się, że niektóre młode mamy przewijają swoje pociechy nie ruszając się z miejsca, a przewijak zastępują stolikiem.
Sprzątanie w praktyce
Według oficjalnych informacji na 50 pasażerów powinna przypadać 1 kabina toaletowa, jednak w klasie ekonomicznej wygląda to nieco inaczej. Toaleta jest jedna a podróżujących blisko 150. Jak sprząta się miejsce w samolocie "gdzie król chodzi piechotą"? Najlepiej obrazuje to poniższy filmik.
Specjalna pompa zasysa nieczystości ze zbiornika, znajdującego się z tyłu samolotu i umieszcza je w specjalnej kapsule, która przymocowana jest do ciężarówki z pompą. Kiedy całość zostanie usunięta z muszli, jest ona neutralizowana charakterystycznym, niebieskim środkiem dezynfekującym.
Mimo, że samolot przed startem jest sprzątany, to nie ma co liczyć, że wnętrze kabiny będzie bezpieczne i wolne od zarazków. Wchodząc na pokład warto zabrać ze sobą chusteczki nawilżane oraz płyn do dezynfekcji rąk.