Trójkołowy eko-kamper, który jest jednocześnie łódką i rowerem, mieści dwie osoby
To chyba jeden z najdziwniejszych pojazdo-domów świata, który może podbić serca wszelkich eko-maniaków. Z-triton byłby dobrym pomysłem na Prima Aprilis, gdyby nie fakt, że istnieje naprawdę.
Manuel
To wymysł łotewskich twórców, którym chyba zamarzyło się stworzenia uniwersalnego kampera, który byłby w stanie przemierzyć każdy teren, łącznie z wodą
Z-triton napędzany jest głównie siłą nóg swojego właściciela - tak, to ta część, która wygląda jak w miarę standardowy rower
Pojazd ma jednak zamontowany także silnik - inaczej nie poradziłby sobie w wodzie, a także w pokonywaniu większych wzniesień
Pojazd posiada oczywiście klimatyzację, do tego panele słoneczne na dachu, wysuwany stoliczek kuchenny, GPS, system audio, ładowarki i gniazdka i parę innych bajerów
Poza tym ma również... specjalną półkę na ulubioną roślinkę, z której jego konstruktorzy są niezwykle dumni (spokojnie, nie tylko Ty tego nie rozumiesz, połowa naszej redakcji również)
Z-triton przed staniem się hitem wśród hipsterów i fanów eko może powstrzymać tylko jedna rzecz - zaporowa cena, ok. 66 000 zł
Pojazd będzie można jednak też wypożyczyć, przypuszczalnie za ok. 60 Euro za dzień (w tej chwili wyłącznie na Łotwie, ale autorzy planują ekspansję na Europę)
Chciałbyś mieć w garażu coś takiego?
