Ukryta funkcja rączki patelni przydaje się podczas gotowania. Przez całe życie o niej nie wiedziałam!
Jeśli lubisz gotować, to na pewno nie raz zastanawiałeś się, po co w rączce patelni jest dziurka. Pomyślałeś pewnie, że to jakiś głupi wymysł, bo nie jest ona nikomu potrzebna. Jeśli właśnie tak było, to właśnie teraz wyprowadzimy Cię z błędu…
Jest kilka spekulacji na temat jej zastosowania, jednak dziś poznasz to najbardziej przydatne.
Do czego służy otwór w rączce patelni?
- Pełni funkcję dekoracyjną?
Być może, ale wcale nie z takim zamierzeniem ją tam zaprojektowano. Choć może i wygląda ładnie, to jej faktyczne zastosowanie jest dużo praktyczniejsze.
- Dzięki niej można powiesić patelnię?
Owszem, ale ileż osób tak robi? Ściany wyposażone w specjalne haki do wieszania patelni widzimy raczej w programach kulinarnych i w kulisach restauracji. Większość z nas jest w posiadaniu raczej małych kuchni, w których każdy centymetr ma znaczenie. Wolimy chować naczynia i garnki do szafek, niż je wystawiać, bo to oszczędza nam sporo miejsca. Jest więc jeszcze jedna ukryta funkcja rączki patelni, która przyda się KAŻDEMU – bez znaczenia, czy zależy Ci na ładnym wyglądzie oraz zupełnie niezależna od wielkości pomieszczenia kuchennego.
- Dziurka w rączce patelni to tak naprawdę stojak?
Właśnie tak! Jeśli dusimy, przygrzewamy lub smażymy coś na patelni, to musimy to pomieszać - co jakiś czas i co najmniej kilka razy. I gdzie wtedy odkładać szpatułkę? Nie musisz w tym celu brudzić talerzyka, aby wykorzystać go jako podkładkę.
Po prostu włóż sztuciec w otwór w rączce patelni, ustaw pod odpowiednim kątem, aby nie był wywrotny i gotowe! Kiedy znów będziesz musiał coś zamieszać, nie będziesz szukać szpatułki po całej kuchni – zawsze będziesz wiedzieć, gdzie jest i zawsze będzie tuż przy przygotowywanym posiłku.
Twoja patelnia wygląda, jakby miała ze 100 lat? Jest brudna, tłusta, brzydka i przygotowanie w niej posiłków nie jest żadną przyjemnością? Jeśli nie masz już pomysłów na to, jak doprowadzić ją do porządku, to poznaj przepis na domową pastę, która kosztuje grosze, a wyczyści spód patelni tak samo dobrze, jak drogie żrące detergenty!
