NewsyWalka o leżaki nad basenem to nowy wakacyjny sport. Jest konkurencją dla "parawaningu"

Walka o leżaki nad basenem to nowy wakacyjny sport. Jest konkurencją dla "parawaningu"

Słynny "parawaning" to już polski sport narodowy. I chyba plażowicze nad Morzem Bałtyckim nie mają sobie w tym równych. Jednak w wyścigu po najlepsze miejsce nad basenem, zostali wyprzedzeni. Zobacz jak toczy się wakacyjna walka o leżaki.

Walka o leżaki nad basenem to nowy wakacyjny sport. Jest konkurencją dla "parawaningu"

20.07.2022 09:06

Dla wielu osób możliwość spędzenia wakacji w wybranym kurorcie kojarzy się z błogim wypoczynkiem, pływaniem w morzu czy basenie oraz słodkim lenistwem. To tylko połowa prawdy, gdyż druga część urlopowiczów na zgoła inne podejście do korzystanie z czasu wolnego.

Jak wiadomo nad każdym hotelowym basenem liczba leżaków jest ograniczona. Nie starczą one dla każdego turysty. A wyprawa na plażę wiąże się już opuszczeniem hotelu, co dla niektórych osób jest wielkim wyzwaniem. Jak zatem skutecznie odpocząć nad rzeczonym basenem? Oto garść porad.

Lex Sirikiat/unsplash
Lex Sirikiat/unsplash

Jak zrelaksować się nad hotelowym basenem i skutecznie zarezerwować sobie leżak?

Po pierwsze wstań w miarę wcześnie. Następnie, jeszcze przed śniadaniem, chwyć w dłonie dowolny ręcznik. Szybko zbiegnij nad basen i zręcznym ruchem rzuć ręcznik na wybrany dla siebie leżak. Podobną przysługę możesz oddać swojemu towarzyszowi podróży. Oczywiście wymagany jest tutaj spryt, para w nogach i nieustępliwość. Tym sposobem zarezerwowałeś leżaki na cały dzień. Teraz spokojnie idź na śniadanie i później zalegnij na leżaku. A jak wiadomo leżak z ręcznikiem to rzecz święta i nikt nie waży się go ruszyć. Następnego dnia powtórz cały proces. Koniecznie obejrzyj filmik instruktażowy, który pokazuje jak sprawnie poruszać się nad basenem.

To akurat turyści spędzający wakacje w jednym z hoteli na Teneryfie. O poranku wręcz wylewają się z korytarzy i szybciutko rezerwują sobie leżaki.

Wczesna pobudka = zarezerwowany dogodny leżak

Na podobnym procederze dali się przyłapać turyści wypoczywający na Majorce. Oni zerwali się z łóżek o szóstej rano, aby tylko upolować dla siebie leżak. Trzeba przyznać, że to poświęcenie godne pochwały. A odespać zawsze można w ciągu dnia.

Jak się okazuje o leżaki dzielnie walczą nie tylko Polacy, ale turyści z wielu innych krajów.

Już wiesz na czym polega wakacyjna walka o leżaki. Poznaj teraz trudne do wybaczenia grzechy polskich plażowiczów.