Wózek z OBI ma ukrytą funkcję. Wciąż bardzo mało osób z niej korzysta
Ukryta funkcja wózka w OBI pozwoli Ci sprawniej zrobić zakupy. Przekonaj się, jak działa tajemniczy pomarańczowy koszyk zamontowany przy wózkach.
Do marketów budowlanych zwykle udajemy się po rzeczy o większych gabarytach. Artykuły remontowe lub wykończeniowe zajmują sporo miejsca. Właśnie z myślą o nich, w OBI znajdują się duże wózki, które nie mają standardowego koszyka. Został on zastąpiony platformą, która umożliwia przewiezienie pudeł z potrzebnymi rzeczami. Jednak nad tą platformą jest jeszcze jeden bardzo przydatny gadżet.
Ukryta funkcja wózków w OBI
Nad platformą w wózkach zamontowany jest pomarańczowy koszyk. Kiedy go pociągniesz, rozsunie się jeszcze bardziej. Dzięki temu zyskasz dodatkową przestrzeń na pomieszczenie wielu drobnych przedmiotów.
W końcu w marketach budowlanych kupujemy też dodatki, które nie zajmują dużo miejsca. Taki koszyk idealnie nadaje się do przewiezienia roślin, puszek z farbami, pędzli czy różnego rodzaju śrubek, nakrętek i żarówek. Dzięki niemu nie zagubisz żadnego drobnego przedmiotu, a także nie stłuczesz delikatnej rzeczy.
Jak markety manipulują kupującymi?
- Wiele osób uważa, że kupując opakowanie zbiorcze, zapłaci mniej. Tymczasem to niekoniecznie prawda. Zawsze sprawdzaj cenę pojedynczego produktu oraz jego pojemność. Czasami może się okazać, że np. za dwa małe słoiczki jakiegoś produktu zapłacisz mniej, niż za jeden duży.
- Rozmieszczenie regałów w sklepach nie jest przypadkowa. Może zdarzyć się tak, że produkty pierwszej potrzeby są wyeksponowane w odległej części sklepu. Aby do nich dotrzeć, musisz przejść przez wszystkie alejki. Wówczas jest szansa, że skusisz się na coś nieplanowanego i dodatkowego.
- W marketach są naprawdę duże wózki. Wszystko po to, abyś włożył do nich więcej produktów, niż pierwotnie planowałeś.
- Kolejną sprawą są ceny. Często widnieje na nich magiczna końcówka 99 groszy. W związku z tym całkowicie nieświadomie zaniżasz wartość produktu i możesz stracić kontrolę nad tym, co kupujesz.
- Zauważyłeś, że w marketach nie ma okien oraz zegarów? To także zabieg taktyczny. Ma on sprawić, abyś stracił poczucie czasu i nie kontrolował tego, jak długo przemierzasz już alejki.
- Rozmieszczenie produktów na półkach także jest celowe. Na wysokości wzroku znajdują się zawsze rzeczy najdroższe. Natomiast te tańsze są układane nisko. Ten zabieg odwołuje się do naszego lenistwa. Wielu osobom nie chce się schylać lub nie są w stanie tego zrobić. W związku z tym sięgają po droższy produkt.
