8 produktów spożywczych, od których błyskawicznie rośnie brzuch
Może się wydawać, że wzdęcia to problem, którego nie da się uniknąć. Niby jemy zdrowo, a po posiłku brzuch nagle zaczyna rosnąć jak balon. Jak to możliwe?
11.07.2019 | aktual.: 11.07.2019 13:51
Okazuje się, że wiele zdrowych i odżywczych produktów może powodować dyskomfort i wzdęcia. By na przyszłość uniknąć tego problemu, sprawdź poniższą listę.
Tłuste potrawy
Nadmierne spożywanie tłuszczu zaburza równowagę wodorowęglanową, co prowadzi do wzdęć. Jeśli nie potrafisz sobie odmówić smażonych potraw, przypraw je tymiankiem, bazylią, kolendrą, estragonem lub kminkiem. W ten sposób unikniesz dyskomfortu, gdyż przyprawy te minimalizują produkcję dwutlenku węgla przez bakterie w procesie trawienia.
Owoce
Niektóre owoce przyczyniają się do produkcji gazów i są głównym winowajcą wzdęć. Zawarty w nich sorbitol powoduje dyskomfort, najlepiej więc unikać jabłek, śliwek, gruszek i winogron, jeśli chcemy cieszyć się płaskim brzuchem.
Warzywa strączkowe
Tym raczej nikt nie jest zaskoczony, ale dlaczego tak się dzieje? Otóż wszystko przez zawarte w nich oligosacharydy (galaktocukry). Po zjedzeniu nie ulegają strawieniu, ale trafiają do jelita grubego, gdzie z kolei wykorzystywane sa przez znajdujące się tam mikroby. Rozkład galaktocukrów związany jest właśnie z produkcją gazów i wzdęcia gotowe.
Guma do żucia
Choć guma sama w sobie raczej nie jest szkodliwa i nie wpływa na nasz przewód pokarmowy, to żucie sprzyja przełykaniu powietrza.
Nabiał
Jeśli po spożyciu produktów mlecznych poczujesz dyskomfort, może to być objaw nietolerancji laktozy. Jednak to cukier (!) zawarty w niektórych produktach jest tutaj winny. Bardzo trudno go rozbić na cukry proste, stąd też wzdęcia.
Napoje gazowane
Oprócz bąbelków, duża ilość cukru osadzająca się na ścianach jelita prowadzi do wzdęć. Zdecydowanie lepiej ich unikać, gdy nie są zdrowe, a mogą powodować naprawdę spory dyskomfort. Najlepiej zastąpić je wodą z cytryną, która znacznie lepiej ugasi pragnienie.
Błonnik
Błonnik jest dobry, jednak do pewnego stopnia. Jak ze wszystkim, z błonnikiem również nie należy przesadzać. Nadmiar może prowadzić do wielu innych dolegliwości niż tylko wzdęcia. Zdecydowanie lepiej ich unikać, więc warto kontrolować ilości spożywanego błonnika.
Pszenica
Również te produkty okazują się zdradliwe. Zawarty w nich, niesławny już, gluten, może przyczynić się do rosnącego brzucha. Choć znajduje się również w innych ziarna, najczęściej to pszenica pojawia się w naszej żywności.