25 zabawnych dowodów na to, że milenialsi się starzeją. Sami się do tego przyznają

Niedawno na portalu reddit.com toczyła się ciekawa dyskusja. Jeden z jego użytkowników zadał prowokujące pytanie: "Jaka ostatnio była najbardziej nieoczekiwana rzecz, na której powiedzeniu lub pomyśleniu się przyłapałeś"? Przeczytaj odpowiedzi i zdecyduj, czy świadczą one już tylko o tym, że milenialsi powoli się starzeją. ;)

Spałam źle pewnej nocy i od tego czasu, już od trzy dni, nie mogę swobodnie odwrócić głowy.

Uważam 21-letnich mężczyzn za dzieciaki. ;)

W rozmowie z przyjacielem powiedziałam, że ostatnio udało mi się kupić naprawdę dobry stojak na noże.

Odbyłem rozmowę z moimi pracownikami na temat najlepszych krzeseł biurowych, które dobrze podpierają odcinek lędźwiowy kręgosłupa.

Zaczęła mi przeszkadzać głośna muzyka w lokalach.

Koleżanka zaprosiła mnie na kolację, ale nie mogłam iść do niej, gdyż w lodówce miałam kurczaka, którego koniecznie trzeba było już zjeść.

Upominam domowników, żeby nie podkręcali temperatury w mieszkaniu, bo przyjdzie wyższy rachunek.

Dzieciaki z sąsiedztwa biegały po moim wypielęgnowanym trawniku. Nadal nie mogę dojść po tym zdarzeniu do siebie. ;)

Współlokator zaproponował mi drinka, ale oczywiście odmówiłem, ponieważ alkohol zwyczajnie sprawia, że czuję się senny.

Stałem na ganku i piłem  kawę. W pewnym momencie przejechał samochód, a ja pomyślałem, że mknie zdecydowanie za szybko, chociaż jechał jak każde inne auto...

Zaczęłam rozważać to, że obecnie wiele mebli nie jest robionych tak solidnie jak kiedyś i zwyczajnie mają one gorszą jakość.

Przed naprawieniem czegokolwiek w swoim domu, najpierw narzekam (tak z 15 minut) na to, jak nieudolnie dokonywali napraw poprzedni właściciele.

Przeglądałem swoje Spotify i nie mam pojęcia, kim są ci wszyscy piosenkarze.

Upominam wszystkich, żeby wyłączali światło po wyjściu z pokoju. Ech, zostałem swoim tatą. ;)

Faktem jest, że przy wstawaniu z łóżka zacząłem jęczeć zupełnie jak mój tata. ;)

Zaczęłam słuchać listy 100 najlepszych przebojów w iTunes. Wszystko brzmiało okropnie! Nie wiem, jak dzieci mogę tego obecnie słuchać.

Po swoim wieczorze kawalerskim w Las Vegas czułem się bardzo zmęczony. I to wcale nie przez wypity alkohol. Chyba się starzeję. :)

Chciałem kupić przekąskę w sklepie, ale wtedy powiedziałem do siebie, że przecież mam jedzenie w domu.

Przede wszystkim nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie położę się do łóżka. ;)

Irytują mnie dzieci, które krzyczą i hałasują na ulicy czy placach zabaw.

Nie mogę jeść curry po godzinie 18:00, bo później przez całą noc będzie męczyła mnie zgaga.

Mój mąż poczęstował mnie colą o godzinie 13:00, ale odmówiłam, ponieważ po wypiciu kofeiny o tak później porze miałabym problemy z zaśnięciem.

Nie jestem połamany po wstaniu rano z łóżka, chociaż muszę poświęcić trochę więcej czasu na rozciągnięcie pleców.

Pałam ogromną niechęcią do nastolatków, którzy używają głośników i Bluetooth, ponieważ strasznie hałasują.

Kiedy widzę jakiekolwiek pudełko, to oczywiście od razu uważam, że mi się przyda i pragnę je zatrzymać, chociaż nie wiem po co.