Zabrałam jedną rzecz na cmentarz i złodzieje omijają nasze groby z daleka
Niestety na cmentarzach wciąż grasują złodzieje, którzy czyhają tylko na pozostawione na pomnikach efektowne znicze czy wiązanki. Jak zabezpieczyć znicze przed kradzieżą? Jest na to patent.
26.10.2022 17:24
Przed dniem Wszystkich Świętych każdy inwestuje w znicze oraz wiązanki. Niestety czasami zdarza się, że zostają one po prostu skradzione. Jednak możesz spróbować z tym walczyć. Istnieje patent, który zminimalizuje ryzyko kradzieży i odstraszy złodziei.
Jak zminimalizować ryzyko kradzieży zniczy i wiązanek?
Najpierw wyposaż się w marker i zabierz go ze sobą na cmentarz. Następnie podpisz nim wszystkie znicze oraz wiązanki. Możesz napisać imię bądź nazwisko zmarłej osoby lub tylko inicjały bądź co tylko sobie wymyślisz. Dzięki temu potencjalny złodziej prawdopodobnie nie ukradnie niczego w pomnika, gdyż podpisanych zniczy zwyczajnie już nie sprzeda.
Dodatkowo warto kupić znicze zalewane, a nie z wyjmowanymi wkładami. One także zniechęcają do kradzieży, gdyż po wypaleniu trudno je ponownie wykorzystać.
Z makaronem na cmentarz
Co więcej na cmentarz możesz zabrać ze sobą długi, surowy makaron do spaghetti. To zapewne wyda Ci się dziwny pomysł, ale ułatwi zapalanie zniczy. Z powodzeniem zastąpi długi zapałki, a Ty nie poparzysz sobie palców próbując wskrzesić ogień.
Jakie znicze palą się najdłużej?
Oczywiście innym zmartwieniem jest trwałość oraz długość palenia się zniczy. Niektóre z nich gasną już po kilku godzinach. Jak kupić znicze, które będą paliły się dłużej?
- Cięższe i większe. Wszystko dlatego, że do ich wyprodukowania zużyto pokaźnej ilości parafiny. W tym przypadku rozmiar ma znaczenie.
- Bezpośrednio zalewane parafiną (nie te z wymiennymi wkładami).
- Bez widocznych pęcherzyków powietrza na powierzchni wkładu (to tzw. spieniona parafina).
- Te, które nie mają grubego knota. Nie powinien być także zbyt cienki, bo wówczas trudno będzie go zapalić i szybko zgaśnie.
- Wypełnione parafiną w całości.