Żaden hotel nie chce, byś znał ten trik. Nie będzie mógł nałożyć kary

Rezygnacja z wyjazdu jest zawsze problematyczna, a wiele hoteli ma swoje wewnętrzne regulaminy. Czasem zdarzy się tak, że ciężko jest nam w wyznaczonym z góry czasie po prostu zrezygnować z rezerwacji bez żadnych kar. Okazuje się, że istnieje na to prosty sposób.

Można w bardzo prosty sposób jej uniknąć. Swoim patentem podzieliła się na TikTok'u @konecka.travel Wystarczy poprosić obsługę o przebukowanie terminu na odleglejszy. Dzięki temu żadna ze stron nie poniesie strat, a uchronisz się przed niemałą karą. Co jednak, jeśli nowy termin dalej koliduje z planami? Lub co w sytuacji, kiedy wcale nie zamierzasz nocować w danym hotelu w najbliższej przyszłości? Nic straconego, wystarczy wcześniej odwołać pobyt i gotowe. W ten sprytny sposób nikt nie obciąży nas dodatkowymi kosztami. Mimo to wiele osób nie daje wiary tej metodzie i jej skuteczności.

Pod patentem influencerki pojawiły się komentarze internautów mówiące o tym, że ta metoda zupełnie nie działa. Na wielu stronach internetowych nie można też przebukować terminu. Warto dodać, że spora część hoteli przejrzała już takie metody i wprowadziła brak anulowania oraz modyfikacji rezerwacji. Natomiast niewielka grupa internautów potwierdziła skuteczność tego triku, jednak wskazała, iż wszystko zależy od sezonu, miejsca, jak również portalu, przez jaki rezerwowaliśmy hotel. Czy warto nieuczciwie narażać przedsiębiorcę na straty? Decyzja należy do ciebie.

• Jeśli chcemy jechać do największych miast tego świata i mieć pobyt w hotelu na wysokim poziomie, to musimy myśleć o tym nawet rok przed planowanym wyjazdem. Do takich miast należy Londyn, Paryż, Nowy Jork.
• Rezerwacja kilka miesięcy wcześniej wystarczy, aby pojechać do większości miast Europy np. Wiednia czy Pragi.
• Last minute przynosi nam niską cenę i nierzadko wspaniałą ofertę. Co istotne, nie jest jednak dla każdego. Jeśli lubisz komfort i porządek, a nie chaos, możesz nie czuć się zbyt komfortowo.