Zamiast krzyczeć na dziecko, wypowiedź te dwa zdania
Wychowanie dzieci nie jest prostą sprawą. Czasami rodziców ponoszą emocje i wyładowują swoje frustracje na maluchach. Tymczasem nie jest to dobra droga. Zobacz, jak przestać krzyczeć na dziecko.
16.12.2022 | aktual.: 16.12.2022 22:13
Dzieci potrafią wyprowadzić z równowagi każdego dorosłego. Wszystko dlatego, że nie zawsze chcą się podporządkować i nie mają ochoty robić to, o co je prosimy. Wówczas demonstrują swoje niezadowolenie. Często płaczą, tupią nogami, marudzą, wybrzydzają i oczywiście złoszczą się. To całkiem naturalna reakcja i jedyna jaką znają. Często nie potrafią jeszcze dobrze wytłumaczyć, z czym czują się źle i co je tak naprawdę trapi. Jak w takiej sytuacji zachowują się rodzice?
Jak zachowują się rodzice, kiedy dzieci okazują swoje niezadowolenie?
Niestety reakcja dorosłych jest najczęściej bardzo żywiołowa i zbyt emocjonalna. Kiedy dziecko zanosi się łzami, kładzie się na podłodze i głośne wyraża swoje niezadowolenie, to rodzice najczęściej reagują krzykiem. Podnosząc głos próbują okiełznać malucha i zmusić go, aby się podporządkował. W tym momencie często działają pod presją czasu. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze stres. W efekcie rodzi się sytuacja pełna napięcia, a także wypełniona wrzaskiem i płaczem.
Jak reagować na nieposłuszeństwo dziecka?
Maluchy nie zawsze chcą sprzątać zabawki czy myć ręce, w momencie, kiedy je o to prosisz. Aby nie eskalować konfliktu oraz uspokoić emocje, uklęknij przed dzieckiem i powiedz do niego dwa zdania: Widzę, jak jest ci ciężko w tej chwili. Jak mogę ci pomóc?
To rozwiązanie, choć banalne, jest naprawdę skuteczne. Przede wszystkim dziecko widzi, że starasz mu się pomóc, a nie krzyczysz i zaostrzasz konflikt. Lepiej jest znaleźć pokojowe wyjście z sytuacji, niż wszystko załatwiać krzykiem czy agresją. Dodatkowo przekazujesz dziecku informacje, że liczysz się z jego emocjami i nie są one niczym niewłaściwym. Komunikacja i rozmowa jest dużo lepszym motywatorem, niż strach.