Zamiast wylać do zlewu, użyj jej na chwasty. Zatyka aparaty szparkowe i zielsko ginie

Do walki z chwastami, które opanowały grządki w naszym ogródku, bardzo często nie warto jest używać drogich, specjalistycznych środków ze sklepów ogrodniczych. Woda po ziemniakach sprawdzi się tutaj równie dobrze, a jest zupełnie darmowa, jeśli wcześniej robiłeś obiad. Powiemy ci, jak jej użyć i dlaczego akurat ta po ziemniakach sprawdza się lepiej niż inne "breje" tego rodzaju.

Wodę po ziemniakach należy wykorzystać do zwalczania chwastów zaraz po gotowaniu - gdy jest jeszcze gorąca. Oparzy ona rośliny, na które zostanie wylana i spowoduje, że zaczną obumierać. A przez zawartą w ziemniakach skrobię zatkane zostaną pory tych roślin i nie będą one już w stanie się odbudować. Po gotowaniu ziemniaków skrobi powinno być wystarczająco dużo w samej wodzie. Nie musisz niczego dodawać. I to już wszystko, co musisz zrobić, to prosty i skuteczny sposób. Zamiast wody po ziemniakach możesz też spróbować zastosować zwykłą. Jeśli będzie ona wystarczająco gorąca, to też oparzy rośliny, na które ją wylejesz. Tyle że z racji braku skrobi rezultaty nie będą równie dobre.

Może cię również zainteresować: Kiedy przycinać róże w ogrodzie? Jeśli przeoczysz ten moment, to potem być może będzie już za późno

Jeśli nie chcesz ciągle walczyć z chwastami w swoim ogródku, to warto pomyśleć o tym, jak zapobiec temu by się pojawiły. Jedną z ciekawych opcji jest obsadzenie wszystkich wolnych przestrzeni roślinami okrywowymi, płożącymi, czy zadarniającymi. Jeśli chwasty nie będą miały wystarczającej ilości miejsca, to po prostu nie wyrosną. Ważne jest także dbanie o trawniki - czym trawa jest w lepszym stanie, tym mniej chwastów jest się w stanie na niej przyjąć.

Może cię również zainteresować: Sekret uprawy kapryśnego fikusa benjamina w domu. Jak dbać, żeby nie zrzucał liści?