Zastanów się nim sięgniesz po grabie. Zalegające liście nie zawsze są złą rzeczą
Jesień to czas gdy grube dywany liści ścielą nasze posesje. Większość z nas decyduje się na ich natychmiastowe usunięcie. Lecz czy naprawdę warto grabić liście? Ogrodnicy mają co do tego swoje zdanie, które warto wziąć pod uwagę podczas sezonowych porządków.
04.10.2023 09:10
Istnieje wiele argumentów za i przeciw jeśli chodzi o usuwanie liści. Bardziej leniwi właściciele nie widzą sensu w grabieniu, skoro za tydzień trawniki będą wyglądać tak samo. Osoby bardziej doświadczone w ogrodnictwie nie chcą, by ich przestrzeń została zasłana grubą warstwą, która psuje estetykę ogrodu i przygniata rośliny. W takim razie grabić liście czy nie? Wszystko zależy od tego co chcesz uzyskać wiosną.
Co może się stać jeśli nie usuniemy liści przed zimą?
Większość z nas tak naprawdę nie wie, dlaczego trzeba usuwać liście. Ten nawyk został nabyty w domu rodzinnym i zostaje powielany przez kolejne pokolenia. Liście zaścielające całą powierzchnię naszej posesji mogą nieco zaburzyć jej estetykę. Często wpadają do oczek wodnych, pokrywają rabaty i trawniki. Te ostatnie nie powinny zostać pozbawione światła, gdyż pod wilgotną pokrywą zaczynają się procesy rozkładu. Czasami liście są miejscem bytowania owadów i larw, które są w stanie przetrwać w nich zimę.
Czy warto grabić liście? Zalety jesiennej kołderki
Jak w każdym przypadku jest sporo za i przeciw. W takim razie, co przemawia za pozostawieniem jesiennych opadów? Gruba warstwa liści jest niczym kołdra, która zabezpiecza ziemię przed parowaniem wody. Chowają się w niej małe zwierzęta, jak jeże, drozdy, rudziki czy różnego rodzaju mięczaki. Naturalna powłoka na rabatach sprzyja ochronie delikatnych roślin ogrodowych i użyźnia ziemię. Część liści można zebrać i przerobić na kompost, który nada się do nawożenia wiosną. Dokładne grabienie może skutkować wyjałowieniem naturalnego ekosystemu, gdyż natura nie bez powodu wytworzyła taki proces. Podsumowując, leżące liście są pożyteczne na swój sposób, lecz najlepiej by znalazły się tam, gdzie nie będą robić szkód. Najlepiej grabić liście z trawników, a nadmiar rozrzuć w rabatach i na gołej ziemi, której przyda się ochrona.