Złość piękności szkodzi? Spanie z głową przy grzejniku też!
Noce są coraz chłodniejsze – niektórym to odpowiada, bo uważają, że spanie w chłodzie jest dla nich bardziej komfortowe. Inni zaś wolą spać w cieple, bo tylko wtedy czują się najlepiej. Jeśli nie lubisz spać w skarpetkach i piżamie z długimi rękawami oraz pod kołdrą i dodatkowym kocem, to na pewno dbasz o to, aby Twój grzejnik ustawiony był na wyższą temperaturę. Ba, pewnie masz nawet łóżko ustawione blisko kaloryfera. A wiesz, że to błąd?
Spanie z głową przy grzejniku jest przecież takie przyjemne – dzięki temu zasypiasz niemal od razu po przyłożeniu głowy do poduszki. Możesz nie zdawać sobie z tego sprawy, ale bardzo sobie tym szkodzisz…
Czemu nie wolno spać z głową przy włączonym grzejniku?
Choć może i zaśniesz szybciej, to wcale się nie wyśpisz. Nie będzie Ci łatwo wejść w głęboką fazę snu, podczas której nasza energia regeneruje się najefektywniej, a oprócz tego będziesz się w nocy często wybudzać. Zbyt mocne grzanie skutkuje zaburzeniem cyklu snu – obudzisz się zmęczony i drażliwy.
Mogą też wystąpić u Ciebie problemy z prawidłowym oddychaniem – wysoka temperatura w pomieszczeniu wysusza błony śluzowe. Licz się więc z katarem, bólem zatok, suchością w gardle itd.
To zagraża zdrowiu i urodzie!
Kiedy spojrzysz rano w lustro, może okazać się, że Twoja skóra będzie przesuszona i zaczerwieniona, usta spierzchnięte, a oczy przekrwione. Spanie z głową przy grzejniku wpływa też na szybsze przetłuszczanie się włosów!
Jak zdrowo spać zimą?
Zadbaj o komfort swojego snu, co da rezultaty w Twoim dobrym samopoczuciu.
- Wietrz sypialnię codziennie – świeże rześkie powietrze dobrze Ci zrobi.
- Nie przegrzewaj pomieszczenia.
- W miarę możliwości przestaw łóżko tak, aby głowa nie znajdowała się blisko grzejnika.
