Zrezygnowano z wycinki drzew budując nową drogę obok, a starą aleję lipową przekształcono w ścieżkę rowerową
18.05.2022 13:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak się okazuje można ocalić stare lipy i jednocześnie rozbudować jezdnię. W województwie opolskim wiedzą jak to się robi.
Sztuka kompromisu
Często słyszy się, że w związku z budową nowego odcinka drogi, wycięte zostały drzewa. To duży cios dla natury oraz wszystkich ekologów. Inwestycja w województwie opolskim udowodniła, że można zachować drzewa i wybudować jezdnię. Tym sposobem wilk jest syty i owca cała. ;)
Ocalałe lipy
W listopadzie 2019 roku oddany został do użytku przebudowany odcinek drogi wojewódzkiej nr 414 na trasie Lubrza-Prudnik, Biała-Dobroszewice. Władze zrezygnowały z poszerzania tzw. alei lipowej i zdecydowały się na budowę nowej drogi, o długości 5,7 km, dosłownie 50 metrów dalej. Dzięki temu ocalał cały szpaler dorodnych lip, które rosły tuż przy jezdni.
Nowa ścieżka rowerowa
Aleja lipowa zamieniona została w malowniczą ścieżkę rowerową, która ostatecznie łączy się z nowo wybudowaną drogą. Dodatkowo zadbano także o niezbędną infrastrukturę dla rowerzystów. Powstały miejsca, gdzie mogą wypocząć podróżni oraz miejsca postojowe dla rowerów.
Jak się okazuje poszanowanie walorów przyrodniczych oraz rozsądne zagospodarowanie przestrzeni idą razem w parze. Wystarczy tylko trochę dobrych chęci. ;)
Znasz podobne inwestycje, gdzie zrezygnowano z wycinki drzew?