Zrobiła na szydełku imitację gniazda os. Owady zaczęły omijać jej dom szerokim łukiem
Pewna kobieta imieniem Sandy Kendall Dennis prze wiele lat zmagała się z problemem os w okolicy swojego domu. Aż wpadła na nietypowy pomysł, jak odstraszać osy i szerszenie. Te łyknęły przynętę i już się nie pokazują tam, gdzie nie powinny.
14.01.2023 13:16
Wiosna, wiosna, ach to ty!
Wszyscy cieszymy się już na myśl o wiośnie, ale zapominamy, że oznacza ona zwykle całą masę problemów w ogródku i wyzwań wokół naszego domu. W wielu okolicach, pojawią się osy i szerszenie, które będą budować własne ule. I niestety może się tak zdarzyć, że upodobają sobie okolice Twojego domu. A może już to zrobiły i od lat zmagasz się z nimi próbując się pozbyć tych co prawda pożytecznych, ale nieproszonych lokatorów.
Osy
Owady te potrafią być bardzo uparte i gdy raz już sobie jakieś miejsce upatrzą, to nie odpuszczają. Okazuje się jednak, że istnieje prosta i skuteczna zarazem sztuczka, która pozwala się ich w mig pozbyć. Na pierwszy rzut oka wydaje się dziwna, albo i nawet głupiutka, ale sprawdziła się ona już u wielu ludzi i od pewnego czasu zdobywa coraz większą popularność w sieci.
Jak odstraszać osy i szerszenie?
Wspomniana we wstępie Sandy Kendall Dennis wpadła na prostą aczkolwiek genialną rzecz. Wiedziała, że osy i szerszenie to nie tylko uparte owady, ale i takie, które lubią ułatwiać sobie życie. I do tego bardzo terytorialne. Nie chciała, aby zagnieździły się gdzieś w najbliższej okolicy jej domu, bo to żadna przyjemność musieć je odganiać codziennie na swoim ganku. Miała z nimi problem ileś lat z rzędu. Przygotowała więc dla nich... własnoręcznie zrobione gniazdo.
A następnie powiesiła je w miejscu, gdzie często widywała osy przy domu. Te owady są na tyle terytorialne, że jak widzą inne gniazdo, nie zakładają w pobliżu swojego! Od tego czasu kobieta miała spokój z osami.
Można więc śmiało powiedzieć, że Sandy Kendall Dennis osy w swojej okolicy po prostu wykiwała. Ale dzięki tego typu sprytnej zagrywce już się z nimi nie musi męczyć. Warto iść w jej ślady. Jest to na pewno dużo lepsze od rozpylania w swojej okolicy szkodliwych pestycydów czy innych substancji, które maja odstraszyć osy i szerszenie.