Newsy6 sztuczek psychologicznych, na które większość osób łapie się podczas zakupów w Lidlu

6 sztuczek psychologicznych, na które większość osób łapie się podczas zakupów w Lidlu

Spożywcze sklepy wielkopowierzchniowe mają swoje sposoby, aby skusić nas do zrobienia większych zakupów, niż zamierzamy. Wszystko po to, aby osiągnąć jeszcze większy zysk. Poznaj sztuczki psychologiczne stosowne w Lidlu. Z pewnością na wiele z nich sam dałeś się "złapać".

6 sztuczek psychologicznych, na które większość osób łapie się podczas zakupów w Lidlu

26.12.2022 | aktual.: 26.12.2022 16:08

1. Duże wózki

Zabierając ze sobą wózek o dużych rozmiarach, istnieje prawdopodobieństwo, że wrzucisz do niego więcej produktów, niż początkowo zamierzałeś. Wszystko dlatego, iż przez jego pojemność ciągle będziesz miał wrażenie, że tak naprawdę mało kupiłeś. Dopiero po załadowaniu całego koszyka osiągniesz satysfakcję.

K. Mitch Hodge/unsplash
K. Mitch Hodge/unsplash

2. Szerokie alejki

Aby manewrować dużymi wózkami potrzebne są także szerokie alejki. Dzięki temu możesz spokojnie i bez ścisku zrobić zakupy. Będziesz miał dodatkowo pewność, że wjedziesz bez trudu w każde miejsce.

3. Zapach pieczywa

Nic tak nie zachęca do zakupów jak zapach świeżego pieczywa, które zostało dopiero wyjęte z pieca. Jego aromat kojarzy się z domem i pysznym śniadaniem. Otulony tym zapachem jesteś skłonny wrzucić do koszyka znacznie więcej produktów.

4. Rozkład asortymentu

Zawsze najdroższe produkty będą usytuowane na wysokości Twojego wzroku. Ten zabieg odwołuje się trochę do Twojego lenistwa. ;) Zwykle zakupy robimy już po pracy i jest duże prawdopodobieństwo, że sięgniemy po produkt, do którego jest łatwy dostęp. Sięganie po towary rozmieszczone na półkach tuż przy ziemi wymaga zużycia większej ilości energii. No i trzeba się po nie schylić.

5. Produkty własnej marki

Najczęściej produkty własnej marki mają niższą cenę, od tych innych firm. Zastanawiałeś się dlaczego tak jest? Otóż zwykle mają one także mniejszą pojemność. Dlatego bez trudu można obniżyć ich cenę. A jak wiadomo mało osób zwraca uwagę na gramaturę poszczególnych produktów.

Nathália Rosa/unsplash
Nathália Rosa/unsplash

6. Relaksująca muzyka

W dużym dyskoncie spożywczym z głośników zawsze wydobywa się powolna, relaksująca muzyka. Oczywiście nie jest to przypadek. Sprawia ona, że automatycznie zaczynamy chodzić wolniej i zrobimy zakupy bez pośpiechu. Wówczas istnieje duże prawdopodobieństwo, że kupimy więcej produktów.

Już znasz sztuczki psychologiczne stosowane w Lidlu. A tutaj przeczytasz o „ukrytych” funkcjach kas samoobsługowych w Biedronce.