7 domowych produktów, które usuwają szramy na meblach. Są niczym maść na rysy

Wszystko, co nowe, jest ładne i estetyczne. Z czasem pod wpływem użytkowania powstają pierwsze przebarwienia, plamy czy też rysy. Te ostatnie można dostrzec szczególnie na ciemnych powłokach, gdzie pod kątem padania światła, widać głębokie szramy, które zdecydowanie nie wyglądają na estetyczne. Na szczęście da się z nimi walczyć domowymi sposobami.

Zacznijmy od tego, że małe szramy na meblach w domu to rzecz naturalna, której nie jesteśmy w stanie wyeliminować. Dom to miejsce, gdzie spędzamy większość naszego życia, więc nie ma możliwości, by wyglądał jak z katalogu.

Jeżeli zauważyłeś pierwsze małe ryski na swoich meblach, to znak, by zacząć działać. Oto kilka sposobów, dzięki którym będziesz w stanie zakryć ubytki.

• Roztwór soku z cytryny i oleju roślinnego — wystarczy zmieszać te dwie substancje w proporcji 1:1 (np. dwie łyżki oleju i dwie łyżki soku z cytryny), a następnie nasączyć szmatkę i przetrzeć rysy. Wówczas powinny one stać się mniej widoczne.
• Orzechy pekan, włoskie lub migdały — w tym wypadku będziesz wykorzystywać naturalne oleje, które są uwięzione w tkankach orzechów. Dobierz orzech, który kolorem będzie zbliżony do mebla, a następnie pocieraj rysy, aż zadrapanie zniknie. Możliwe, że będziesz musiał zużyć kilku sztuk orzechów, by pozbyć się szramy.

Te dwa sposoby są niezwykle skuteczne, ale nie w przypadku ciemnych mebli wykonanych z hebanu czy mahoniu, które dodatkowo są pokryte lakierem. W tym wypadku trzeba zastosować inne produkty.

Logiczne jest, że na ciemnej powierzchni trzeba zastosować okład, który będzie zbliżony do koloru drewna. Jednym kuchennym produktem, który ma odpowiednie właściwości i kolor będą fusy z kawy. Wystarczy nanieść niewielką ilość na rysę, a następnie delikatnie wmasować, by zapełnić wgłębienie. Jeśli rowek jest głęboki, może się okazać, że zabieg trzeba powtórzyć dwa, trzy razy. Sprawa ma się bardzo podobnie w przypadku fusów z herbaty.

Olej i cytryna akurat się skończyły, a orzechy kosztują niemałe pieniądze? W tym wypadku możesz zajrzeć do kosmetyczki i poszukać wazeliny czy kredki do oczu. Inna opcja to wykorzystanie pasty do butów w odpowiednim odcieniu lub zamalowanie rysy bezbarwnym lakierem do paznokci. Wszystkie te produkty zalegają nam w szafkach, a w kryzysowej sytuacji mogą pomóc lepiej, niż niejeden profesjonalny pisak do rys.