NewsyBransoletki LimeBands (nie)wykrywają pigułek gwałtu? SIN ma wyjaśnienie

Bransoletki LimeBands (nie)wykrywają pigułek gwałtu? SIN ma wyjaśnienie

Niedawno pisaliśmy o bransoletkach LimeBands, które pomagały ujawnić czy w drinku nie znajdują się substancje GHB czyli tzw. "pigułki gwałtu". Okazuje się, że pomysł 19-letniej uczennicy z Krakowa, nie do końca spełnia wszystkie wymogi o czym poinformował Jerzy Afanasjew ze Społecznej Inicjatywy Narkopolityki. Czy faktycznie strona LimeBands daje fałszywe poczucie bezpieczeństwa?

Bransoletki LimeBands (nie)wykrywają pigułek gwałtu? SIN ma wyjaśnienie
Katarzyna

27.08.2019 13:14

Niedawno w Polsce głośno zrobiło się na temat 19 - letniej Dominiki z Krakowa, która zdecydowała się zainwestować w dystrybucję opasek pomagających wykrywać pigułkę gwałtu. Bransoletki, przypominające te które otrzymuje się przy wejściu na koncert czy festiwal, miały zmieniać kolor po nałożeniu niewielkiej ilości płynu w wyznaczone miejsce, a to miało dawać poczucie bezpieczeństwa i pozwolić na spokojną zabawę. Jak później nagłośnił Jerzy Afanasjew, produkt niemieckiego producenta Xantus, sprzedawany pod dystrybucją LimeBands nie do końca spełnia swoje zadanie, zaś sam polski dystrybutor zataja ważne informacje dotyczące produktu. Na stronie dystrybutora można znaleźć informację, że bransoletki wykrywają tylko substancję GHB co oznacza, że są testem na obecność tej substancji. Jednak substancji, które działają podobnie do GHB jest znacznie więcej, a opaska chroni tylko w 25%.

Okazuje się, że opaska nie wykrywa zamienników GHB, a tych jest bardzo wiele. Jak można dowiedzieć się z wpisu Społęcznej Inicjatywy Narkopolityki - SIN:

3/4 incydentów z użyciem tzw. „pigułki gwałtu” dotyczy innych substancji: pochodnych GHB (GBL, BDO) oraz leków nasennych (np. zolpidem, Stilnox) i przeciwlękowych (np. alprazolam, Xanax).

Dodatkowo na oficjalnej stronie niemieckiego producenta znajdują się informację, że produkt może wykazywać fałszywe wyniki testu. Listę drinków oraz napojów, w których bransoletka może wykazać błędne dane można znaleźć u producenta czy nawet brytyjskiego dystrybutora. Dlatego dziwi fakt, że polski dystrybutor o nazwie LimeBands nie miał informacji na ten temat.

http://www.drinkcheck.co.uk
http://www.drinkcheck.co.uk

Nie oznacza to, że wszystkie informacje zawarte na stronie polskiego dystrybutora są nieprawdziwe, jednak z pewnością wprowadzają one w błąd. Polski dystrybutor nie pisze nic na temat nieprawidłowych interakcji testu z jakimkolwiek napojem, z kolei brytyjski dystrybutor publicznie wymienia listę drinków, które nie wykażą GHB lub wykaże błędne dane.

http://www.limebands.pl
http://www.limebands.pl

Niestety do tej pory nie wynaleziono sprawdzonego w 100 procentach produktu, który pomógłby wychwycić informację na temat tego czy w napojach nie znajdują się substancje GHB do których należą m.in. leki nasenne (np. zolpiderm) czy przeciwlękowe (Xanax). Alkohol potęguje działanie takich substancji, dlatego też najczęściej "pigułki gwałtu" dodawane są do drinków. Do tej pory media pisały również o lakierach do paznokci czy słomkach, które miałyby wykrywać obecność "pigułek gwałtu", jednak żadne rozwiązanie nie jest na tyle skuteczne, aby mogło zostać wprowadzone do dystrybucji.