NewsyCwana turystka miała all inclusive za darmo. Przyznała, jak oszukała hotel, a w sieci zawrzało

Cwana turystka miała all inclusive za darmo. Przyznała, jak oszukała hotel, a w sieci zawrzało

Brytyjska turystka okradła hotel i pochwaliła się na TikToku, że miała all inclusive za darmo. Jej "sprytny patent" wywołał w sieci prawdziwą burzę.

Roxanne pochwaliła się cwanym sposobem na all inclusive za darmo. Fot. Freepik
Roxanne pochwaliła się cwanym sposobem na all inclusive za darmo. Fot. Freepik

Wczasy all inclusive to bardzo wygodna opcja, ponieważ można korzystać do woli z hotelowego baru i innych udogodnień. Oczywiście wszystko ma swoją cenę, dlatego taka forma wypoczynku wiąże się z dodatkową opłatą. Pewna Brytyjka wymyśliła cwany patent na all inclusive za darmo i pochwaliła się nim na TikToku. Pod jej nagraniem zawrzało od komentarzy o różnym charakterze...

Co zawiera all inclusive?

All inclusive z angielskiego oznacza wszystko w cenie. Wybierając tę opcję, możesz liczyć na pełne wyżywienie oraz napoje bezalkoholowe wydawane w określonych godzinach i lokalach na terenie hotelu. Dodatkowo możesz bez ograniczeń korzystać z udogodnień takich jak hotelowe spa, jacuzzi, siłownia czy animacje dla dzieci. W rozszerzonej wersji — ultra all inclusive — uwzględnione są również napoje alkoholowe, room service i możliwość korzystania z restauracji á la carte (pozwalających na wybór dań z menu) zamiast szwedzkiego stołu. Wszystkie te udogodnienia są zawarte w cenie pobytu, ale uwaga — wybranie tej opcji jest droższe niż wykupienie samego noclegu. All inclusive wiąże się więc z większymi kosztami i nigdy nie jest za darmo. Pewna cwana turystka postanowiła jednak obejść system i pochwaliła się na TikToku tym, jak oszukała jeden z hoteli w Turcji.

Czy all inclusive można mieć za darmo? Fot Freepik
Czy all inclusive można mieć za darmo? Fot Freepik

Co zrobiła, żeby mieć all inclusive za darmo?

Roxanne Balciunas z Sheffield w maju odwiedziła z dziećmi jeden z hoteli w Turcji. Korzystała wtedy z opcji all inclusive. Ona i jej potomstwo nosili specjalne opaski uprawniające ich do korzystania z restauracji oraz innych udogodnień. Po zakończeniu pobytu kobieta wrzuciła opaski do torby i zapomniała o nich. Gdy po kilku tygodniach je odnalazła, wpadła na pomysł, by ponownie z nich skorzystać. W lipcu ponownie poleciała z dziećmi do Turcji, ale zamiast w hotelu, zatrzymała się z nimi w tanim mieszkaniu w okolicy. W czasie posiłków rodzina zakładała opaski i szła do hotelu, by skorzystać z darmowego wyżywienia. Okazało się, że ten cwany patent zadziałał i nikt nie sprawdził dat na opaskach. Dumna z sienie Roxanne pochwaliła się swoim wyczynem na TikToku. "Możesz nazwać mnie złodziejką, jeśli chcesz, ale cieszyłam się tygodniem darmowego jedzenia i picia" - napisała pod nagraniem.

Co internauci sądzą o patencie na all inclusive za darmo?

Sztuczka Roxanne część internautów bardzo rozbawiła. Niektórzy gratulowali jej nawet odwagi. Część użytkowników TikToka była jednak oburzona tak zuchwałą kradzieżą i tym, że kobieta postanowiła pochwalić się nią w mediach społecznościowych. Jeśli możesz sobie pozwolić na comiesięczny wyjazd, dlaczego miałabyś kraść z hotelu w ten sposób? - pytał jeden z internautów. Smutno mi z powodu ludzi, którzy naprawdę ciężko pracują na różne rzeczy, a ludzie tacy jak ty po prostu myślą, że mogą oszukać system — dodał inny. Sama Roxanne przyznała w rozmowie z brytyjską prasą, że jadła w czasie tego pobytu więcej niż zwykle, ponieważ jedzenie było darmowe. Zapewniła jednak, że po tym, jak podzieliła się swoim patentem w internecie, nie będzie próbowała wykorzystać go ponownie.