Cukinia może być trująca. Jeśli tak smakuje, absolutnie jej nie jedz

Polacy bardzo chętnie uprawiają cukinie, gdyż nie trzeba się wiele napracować, by zebrać bogate plony. Jest jednak pewna kwestia, którą mało kto porusza, a może mieć przykre konsekwencje w przyszłości. Źle uprawiana może powodować zatrucie pokarmowe i doprowadzić do krytycznego stanu zdrowia. Sprawdź jak się przed tym uchronić.

Cukinia z domowego ogródka może być całkowicie nieszkodliwa, lecz zdarzają się przypadki, gdy warzywo zawiera zbyt dużo trującego związku o nazwie kukurbitacyna. Takie rośliny da się bardzo łatwo odróżnić, gdyż ich smak jest nieprzyjemny — gorzki i mdły. Warto zaznaczyć, że jeśli korzystamy ze sklepowych nasion, są one w pełni bezpieczne, sprawa ma się inaczej w przypadku tych, które pochodzą z niepewnego źródła.

Głównym czynnikiem, który powoduje wytwarzanie związku chemicznego, jest wysoka temperatura. Warzywo podlega stresowi termicznemu, co skutkuje wytwarzaniem toksyn. Ponadto zawartość trucizny wzrasta wraz z dojrzewaniem, dlatego najlepiej wybierać młode plony. Inna sprawa to sadzenie cukinii blisko roślin ozdobnych. Gatunki mogą się ze sobą krzyżować i tworzy to nowe związki.

Francuski dermatolog Philippe Assouly opisuje kilka przypadków, gdzie po zjedzeniu domowej cukinii ludzie zaczęli mieć silne zatrucia pokarmowe, a także tracili owłosienie na ciele. Cześć z nich doznała skurczu żołądka i silnego zapalenia jelit. Na terenie Niemiec doszło do zgonu, po tym, jak mężczyzna spożył gulasz przygotowany z samodzielnie wyhodowanej cukinii.

Najłatwiejsza metoda to sprawdzenie smaku warzywa. Jeśli jest gorzkie i mdłe to bardzo prawdopodobne, że zawiera w sobie trujący związek. Na nic zda się obróbka termiczna, gdyż toksyna w dalszym ciągu będzie wewnątrz tkanek warzywa.

Jeśli czujesz gorzki smak, a jedzenie cukinii przypomina męczarnie to wyraźny znak, że powinna wylądować w koszu. W takim przypadku nie można mówić o marnowaniu żywności, gdyż nasz zdrowie jest znacznie ważniejsze.