Czy złamane serce może prowadzić do śmierci? Wyniki badań są jednoznaczne
Smutek, żal, rozgoryczenie to uczucia, które niestety towarzyszą nam w codziennym życiu. Jeżeli doświadczamy ich długotrwale, to możemy nabawić się wielu chorób (w tym depresji). Odpowiadamy, czy można umrzeć ze smutku.
Strata ukochanej osoby czy złamane serce to tylko przykłady sytuacji, w których możemy odczuwać głęboki smutek. Nie są to łatwe przeżycia, chociaż stanowią integralną część naszej egzystencji. Okazuje się, że mogą doprowadzić nas nawet do przedwczesnej śmierci!
Czy można umrzeć ze smutku?
Wiele razy opowiadano historie o parach, które kochały się tak mocno, że jedna osoba nie mogła żyć bez drugiej. Przykładem może być choćby miłość Romea i Julii, których życie zostało tragicznie przerwane. W mediach natknąć się można na opowieści, kiedy małżonkowie umierali w krótkim czasie po sobie. Wszystko dlatego, że nie mogli znieść rozłąki. Eksperci odkryli, że tęsknota i poczucie braku ukochanej osoby jest tak silne, że do 30 dni od utraty drugiej połówki zwiększa się ryzyko dostania udaru lub zawału serca! To niesamowite, jak silna więź może łączyć dwoje ludzi. Stąd powiedzenie kochać się do grobowej deski. W tym porzekadle jest więcej niż odrobina prawdy. Dlaczego tak się dzieje?
Wpływ smutku na organizm
Głównym powodem są oczywiście nasze emocje i ogrom stresu, który odczuwamy w chwili utraty ukochanej lub ukochanego. Nasz organizm przestaje normalnie funkcjonować, stajemy się apatyczni, zniechęceni do życia, przestajemy dbać o siebie, ignorujemy dietę czy przyjmowane leki. Wewnętrzna pustka sprawia, że czujemy się tak, jakbyśmy "umarli" w środku. Eksperci zbadali, że u osób powyżej 60 roku życia, które są w żałobie po stracie swojej miłości, zwiększa się ryzyko chorób układu sercowo-naczyniowego. Potwierdzili też, że długotrwale odczuwany smutek doprowadza do poważnych zmian w procesie krzepnięcia krwi, a także wzrostu ciśnienia tętniczego krwi i tętna. Doszli do jeszcze innego przerażającego odkrycia, a mianowicie samotność odczuwana po stracie zabija więcej osób niż otyłość! Wpływa też negatywnie na sen czy równowagę psychiczną. Jeśli masz osobę w swoim środowisku, którą dotknęła strata, udziel jej potrzebnego wsparcia. Możesz w ten sposób uratować tej osobie nie tylko zdrowie, ale przede wszystkim życie!
