Do każdego prania dorzucam gąbkę do mycia naczyń. Mam jeden powód

Każdy zwierzak linieje, a sierść z jego futra przykleja się potem do ubrań, pościeli, poduszek czy dywanów. Odkurzaczem ciężko je usunąć, a i tak wiele włosków zostanie, podobnie działa samo pranie. Okazuje się, że pomocne na to są... gąbki do mycia naczyń!

Tracenie sierści to naturalny proces fizjologiczny każdego zwierzaka. Najczęściej dotyczy ono zmiany futra w danej porze roku. Psy linieją dwa razy w ciągu 12 miesięcy - w okresie wiosennym i jesiennym. Jest to po prostu wymiana sierści na nową, dzięki czemu łatwiej dostosowuje się do aktualnych warunków atmosferycznych. Niestety wadą tego jest włosie psa, które można znaleźć dosłownie wszędzie: w kojcu psa, na poduszce, ale też naszych ubraniach, o które się ociera. Co zatem zrobić, aby uniknąć trudnych do usunięcia włosów naszego pupila? Mamy na to prosty trik!

Okazuje się, że zwykłe gąbki do mycia naczyń mają o wiele więcej funkcjonalności, niż może się wydawać. Poza standardowym używaniem ich do czyszczenia blatów, garnków czy talerzy i sztućców, możesz wykorzystać je też do prania! Odkryliśmy, że są one pomocne w usuwaniu trudnych plam i do ręcznego delikatnego prania. Mało tego! Świetnie nadają się też do pozbycia się sierści z prania! Ten patent to prawdziwy hit! Przedstawiła go na swoim Tik Toku Giulia Cence. Na krótkim nagraniu pokazuje, jak wkłada ubrania do pralki i przed zamknięciem drzwiczek - dodaje gąbkę do naczyń! Włącza program i rzeczy zaczynają się prać. Po skończonym praniu wyciąga gąbkę, która całą jest w psiej sierści! Pranie jest całkowicie czyste i bez śladów futra zwierzaka. Byliśmy w szoku, że ten trik jest tak skuteczny!