Głaskasz psa w ten sposób? Szybko przestań to robić, bo on tego nie lubi

Każdy pies uwielbia być głaskany i czuć się pupilkiem swojego właściciela. Jednak nie zawsze opiekun robi to w dobry sposób. Podpowiadamy, jak głaskać psa, aby było to dla niego radochą.

Są miejsca na ciele psa, gdzie nie lubi on być głaskany. Lepiej o tym wiedzieć, aby nie narazić się zwierzakowi. Dowiedz się, w jaki sposób okazywać czułość swojemu pupilowi.

Budowanie relacji ze zwierzakiem to nie tylko podstawowa opieka nad nim czy tresura, ale też okazywanie mu czułości. Głaskanie, mizianie, czochranie, drapanie, mówienie do niego, całowanie na pewno sprawią, że pupil zareaguje machaniem ogona i radością. Trzeba jednak wiedzieć, jak głaskać psa, ponieważ nie zawsze sprawi mu to przyjemność. Klepanie po głowie, dotykanie łap, czy okolicy genitaliów nie wchodzi w grę - czworonogi tego nie cierpią. Jeśli unosimy nad nim rękę może uznać to za atak i kulić głowę lub stać się agresywny. Kiedy chcemy pogłaskać obcego psa, lepiej zapytać najpierw opiekuna i ustalić, czy zwierzak w ogóle pragnie kontaktu. Jak to zrobić? Najlepiej kucnąć, odwrócić się bokiem i poczekać, aż sam do nas podejdzie. To będzie sygnał, że nie czuje zagrożenia i da nam się pogłaskać, np. za uszami. Powinniśmy unikać też karku i okolic nosa. I pod żadnym pozorem nie dotykać psa, kiedy je!  

Posiłek w ciągu dnia jest dla zwierzaka szczególnie ważny. Jeśli będziemy mu chcieli wówczas przeszkodzić głaskaniem, uzna to nie za pieszczotę, a instynktownie za chęć zabrania mu jedzenia. Wtedy może ostrzegawczo zawarczeć, co jest jasnym sygnałem - idź stąd! Lepiej poczekać, aż skończy i sam radośnie do nas przyleci. Unikniemy w ten sposób ugryzienia i pogorszenia relacji z psiakiem. W sytuacji, kiedy pupil się boi i odczuwa lęk, np. przy włączonym odkurzaczu - najlepiej nie reagować, inaczej spotęgujemy jego strach. Głaskanie będzie dla niego sygnałem, że faktycznie coś się dzieje, zaś brak naszej reakcji pokaże mu, że skoro my się nie boimy, to on też nie musi się lękać.