PoradyZa słuchanie muzyki na plaży nad Bałtykiem możesz słono zapłacić! Oto co mówią przepisy

Za słuchanie muzyki na plaży nad Bałtykiem możesz słono zapłacić! Oto co mówią przepisy

Nad wodą każdy wypoczywa, jak mu się podoba. Są jednak pewne granice. Głośne słuchanie muzyki na plaży w Polsce (ale nie tylko) może zakończyć się spotkaniem ze Strażą Miejską i wysokim mandatem. Wyjaśniamy, na co trzeba uważać, żeby nie sięgać głęboko do kieszeni.

Głośnie słuchanie muzyki na plaży w Polsce nie wszystkim się podoba. Fot. Freepik
Głośnie słuchanie muzyki na plaży w Polsce nie wszystkim się podoba. Fot. Freepik

06.07.2023 12:49

Przenośny głośnik to już norma. Wielem osób wpadło na pomysł, by zabrać go na plażę. Niestety, każdy z nas ma inny gust muzyczny. W związku z tym nie wszystkim może podobać się np. słuchanie disco polo czy hard rocka rozkręconego na cały regulator. Ba! Niektórzy woleliby w ogóle nie słuchać na plaży muzyki i delektować się kojącym szumem fal. Jeśli chcesz plażować przy swoich ulubionych dźwiękach, musisz wykazać się zrozumieniem dla osób, które mają inne zdanie. W przeciwnym razie zapłacisz za wysłuchanie kilku utworów więcej, niż za bilety na koncert gwiazdy światowego formatu.

Czy głośnie słuchanie muzyki na plaży w Polsce jest dozwolone?

Głośne słuchanie muzyki na plaży, jak wiele innych kwestii, nie jest w Polsce wprost uregulowane przepisami. Teoretycznie nie ma więc przeciwwskazań, być zabrał ze sobą głośnik i umilił sobie czas ulubionymi utworami. W praktyce zbyt głośna muzyka może jednak sprowadzić na ciebie kłopoty. Niektórzy szukają na plaży ciszy i chcą wsłuchiwać się w szum fal, a nie w muzykę dobiegającą z sąsiedniego koca czy zza parawanu (a czasem z kilku stron na raz, co jest jeszcze bardziej denerwujące). Może się więc zdarzyć, że zostaniesz poproszony o ściszenie muzyki lub nawet jej wyłączenie. W takiej sytuacji lepiej jest przychylić się do prośby plażowego sąsiada. Jeśli odmową wyłączenia muzyki nadepniesz mu na odcisk, może wezwać Straż Miejską.

Głośnie słuchanie muzyki na plaży w Polsce może zakończyć się mandatem. Fot. Freepik
Głośnie słuchanie muzyki na plaży w Polsce może zakończyć się mandatem. Fot. Freepik

Co grozi za głośnie słuchanie muzyki na plaży w Polsce?

Nie ma zakazu słuchania muzyki na publicznych plażach, ale jeśli robisz to zbyt głośno, inni plażowicze mogą domagać się ukarania cię przez Straż Miejską. Zwykle w takich przypadkach służby stosują przepisy art. 51 Kodeksu wykroczeń, który dotyczy zakłócania porządku publicznego krzykiem lub hałasem. Głośna muzyka zdecydowanie może uchodzić za hałas, szczególnie jeśli z kilku różnych stron plaży dobiegają dźwięki różnych utworów. Za zbyt głośne zachowanie na plaży możesz zostać ukarany mandatem w wysokości od 100 do 500 zł. Jeśli go nie przyjmiesz, sprawa trafi do sądu, który może zasądzić grzywnę do 5 tys. zł, a także karę ograniczenia wolności lub aresztu.

Głośnie słuchanie muzyki na zatłoczonej plaży w Polsce to kiepski pomysł. Fot. Pixabay
Głośnie słuchanie muzyki na zatłoczonej plaży w Polsce to kiepski pomysł. Fot. Pixabay

Za co jeszcze można dostać mandat na plaży?

Jak zapewne wiesz z naszych wcześniejszych artykułów, głośne słuchanie muzyki nie jest jedyną rzeczą, za którą możesz dostać na plaży mandat. Kara grozi także za inne zachowania.

  • Opalanie topless. Zdjęcie stanika może zostać uznane za nieobyczajny wybryk i ukarane mandatem w wysokości 1500 zł.
  • Parawaning. Jeśli wydzielisz parawanem zbyt duży obszar lub uniemożliwisz innym swobodne poruszanie się po plaży, możesz zapłacić 500 zł kary.
  • Rozpalanie ogniska lub grilla. Aby zorganizować imprezę przy ognisku lub grillu, musisz postarać się o specjalne zezwolenie. Bez niego taka zabawa będzie kosztować cię od 500 do 5000 zł.
  • Wjazd autem na plażę. Każdy chciałby zaparkować jak najbliżej plaży, ale wjechanie na nią bez stosownego zezwolenia grozi mandatem w wysokości 5000 zł.
  • Picie alkoholu. Można to robić tylko w plażowych barach. Poza nimi można dostać 100 zł mandatu.