Gumowe rękawiczki ubieram tylko w taki sposób i wiem, że jeden problem z głowy

Każda z nas powinien mieć parę gumowych rękawic, które są używane w trakcie sprzątania. Chronią naszą skórę przed chemicznymi środkami, a także zapewniają komfort, gdy szorujemy jakąś niezachęcającą powierzchnię (np. muszlę klozetową). Posiadanie rękawiczek to jeszcze nic, trzeba wiedzieć, jak je poprawnie założyć.

Są dwa typy ludzi: ci, którzy nie wyobrażają sobie sprzątania bez rękawiczek oraz tacy, co nigdy nie mieli ich na rękach. Okazuje się, że ich zakładanie ma więcej zalet, niż może się wydawać. Po pierwsze chronisz skórę przed mocną chemią, która wysusza skórę i może powodować alergię oraz pękanie naskórka. Kolejna sprawa to komfort przy czyszczeniu brudnych powierzchni, a tym samym ochrona paznokci, które łatwo zachodzą brudem. Ostatni aspekt to higiena — w rękawiczkach mamy pewność, że ograniczamy kontakt z bakteriami i wirusami, które mogą być na czyszczonej powierzchni. Aby wyciągnąć z rękawiczek 100 procent użyteczności, musimy je odpowiednio zakładać, by chroniły naszą skórę.

Najlepiej wybierać grube i długie rękawice, które sięgają do przedramienia, gdyż są najbardziej skuteczne. Rękawiczki nitrylowe są bardziej elastyczne i dopasowane, lecz szybko pękają i są jednorazowego użytku, co zupełnie się nie opłaca. Grube gumowe rękawice można używać nawet kilkunastokrotnie, aż nie będą dziurawe. Kiedy już je założysz, pamiętaj, by końcówkę odwinąć w drugą stronę — tak, aby powstał "kołnierz", który będzie zatrzymywał spływającą wodę. Jeśli tego nie zrobisz, w trakcie mycia powierzchni woda spłynie po ręce i dostanie się do środka rękawicy. Co w związku z tym? A no tyle, że po pierwsze cały sens zakładania ochrony na ręce zanika, a po drugie będzie nam niewygodnie z wodą w gumowej rękawiczce. Płyn nie będzie miał okazji, by wyparować, a nasza ręka zacznie się obcierać i odparzać.