Od kiedy wujek nauczył mnie tak hamować, sporo oszczędzam na paliwie i wymianie części
Poprzez częstą eksploatację, auta tracą żywotność swoich części. Szczególnie narażone na to są silnik czy hamulce. Można jednak zmniejszyć ryzyko awarii, dodatkowo oszczędzając paliwo. Czy stosowałeś kiedyś hamowanie silnikiem? Dowiedz się więcej na ten temat.
08.08.2023 18:15
Ta technika nie wymaga specjalnych umiejętności, ale wyczucia ze strony kierowcy. Eksperci polecają ją stosować, aby zminimalizować skutki eksploatacji samochodu. Oto jak wygląda hamowanie silnikiem.
Na czym polega hamowanie silnikiem?
Standardowo w trakcie jazdy, jeśli chcemy zahamować, po prostu naciskamy hamulec. Jeśli systematycznie będziemy robić to ostro i nagle, możemy doprowadzić do uszkodzenia jednej z najważniejszych części auta, czyli silnika. Warto tego unikać oraz dbać o swój wóz, dlatego regularne przeglądy w warsztacie samochodowym to obowiązek, każdego właściciela. Co więcej, w trosce o dobrą kondycję auta, eksperci polecają stosować hamowanie silnikiem, które nie tylko zmniejsza skutki intensywnego używania auta, ale także wpływa na oszczędność paliwa. Czynność ta polega na tym, że spowalnia się samochód po zwolnieniu pedału gazu i redukcji biegu. W ten sposób powstają opory w układzie przeniesienia napędu, co powoduje, że automatycznie auto zwalnia delikatnie i w sposób kontrolowany, a nie gwałtowny. W przypadku aut z automatyczną skrzynią biegów wystarczy tylko puścić gaz, a samochód samoistnie zacznie redukować biegi.
Zobacz także
Co jeszcze warto wiedzieć?
Są sytuacje, w których hamowanie silnikiem będzie o wiele lepsze niż tradycyjne. O jakich mowa? Przede wszystkim, kiedy jeździmy w góry. Wtedy zatrzymywanie auta za pomocą silnika powinniśmy mieć opanowane do perfekcji. Wynika to z faktu, że kiedy zjeżdża się z góry, samochód automatycznie mocno się rozpędza i potrzeba dużej siły, aby go zatrzymać. Jeśli w takiej sytuacji użyje się hamulca, szybko można doprowadzić do przegrzania układu, a w efekcie utraty kontroli nad autem. Hamowanie silnikiem pozwoli tego uniknąć. Zmniejszysz też ryzyko zniszczenia części auta. W sytuacji awaryjnej zaś, kiedy nawierzchnia jest śliska i wilgotna, nie poleca się tego rodzaju hamowania, ponieważ łatwo wtedy wpaść w poślizg. Tak samo, jeśli trzeba szybko zahamować, aby uniknąć kolizji, lepiej zastosować hamulec.