Kamery termowizyjne pomagają w oszczędzaniu. Tylko sprytni ludzie z nich korzystają

W obecnych czasach każdy z nas chce jak najwięcej zaoszczędzić, a sezon grzewczy właśnie się rozpoczyna. Okazuje się, że wiele zależy od przygotowania domu na jesienno-zimowy czas. Dlatego sprawdź, jak działają kamery termowizyjne.

Już od kilku lat nie trzeba korzystać z profesjonalnych usług, ponieważ możemy sami sprawdzić stan instalacji w domu. Bardzo często nasze pomieszczenia są nieszczelne, a winowajców należy szukać wśród uszkodzonych rur lub źle zamontowanych okien. Wystarczy sięgnąć po przystępne cenowo kamery termowizyjne, a znajdziemy nowe oszczędności.

Opiera się na świetle podczerwonym, które wytwarza się dzięki detektorowi podczerwieni. Pracuje on na określonym zakresie fal elektromagnetycznych. Dzięki temu mierzy temperaturę otoczenia oraz obiektów się w niej znajdujących, którą widzimy na wyświetlaczu kamery. Można nią mierzyć temperaturę ludzi, którzy są np. cali opatuleni, a wtedy urządzenie pokaże ciepłotę odzieży, a nie ciała. Dzieje się tak, ponieważ to ono jest głównym źródłem promieniowania podczerwonego. Dlatego miejsca najcieplejsze mają kolor czerwony, a zimniejsze niebieski.

Kluczową kwestią, na którą należy zwrócić uwagę, jest rozdzielczość detektora. Zazwyczaj często jest ona mylona z rozdzielczością wyświetlacza, a ona nie gwarantuje dokładnego obrazu. Dlatego rozdzielczość to podstawowe kryterium wyboru kamery, ponieważ to właśnie ona wyłapuje wszystkie nieszczelności. W drugiej kolejności warto sprawdzić zakres temperatur, który powinien być jak najszerszy. Nie bez znaczenia jest także czułość kamery, czyli NEDT. Określa ona minimalną rejestrowaną różnicę temperatur, jaką tylko jest w stanie wyłapać. Parametry te są podawane w  milikelvinach (mK) i powinny być jak najniższe. Warto dodać, że w urządzeniach dostępnych na rynku czułość ta może wynosić nawet 70 mK. Częstotliwość przechwytywania obrazu ma również ogromne znaczenie, 1 Hz odpowiada 1 klatce na sekundę. Równie ważne jest pole widzenia, ponieważ im większy kąt, tym lepsze ujęcie.

Najistotniejszym czynnikiem, są warunki atmosferyczne. Powinny być one stabilne, niebyt słoneczne, bez wiatru oraz suche. Warto dodać, że różnica temperatury wewnątrz domu, jak i na zewnątrz nie powinna wynosić więcej niż 15 stopni Celsjusza. Przed użyciem kamery trzeba odpowiednio ustawić jej współczynnik emisyjności. Należy również pamiętać o temperaturze odbitego promieniowania podczerwonego, które powinno wynosić tyle, ile temperatura otoczenia.