Jak przestać krzyczeć na dziecko? Powiedzenie tych słów zmieni wszystko
Co zrobić, aby przestać krzyczeć na dziecko i opanować swoje nerwy? Poznaj ten prosty trik, a przestaniesz wyładowywać swoje frustracje na potomku.
24.03.2023 19:12
Wychowanie gromadki dzieci nie jest prostą sprawą. One są w stanie wyprowadzić z równowagi nawet najspokojniejszego rodzica. Wówczas pojawiają się nerwy i bardzo łatwo można podnieść głos czy zacząć krzyczeć na swojego malucha. Niestety to nie jest dobra metoda.
Dlaczego dzieci płaczą?
Dzieci potrafią demonstrować swoje niezadowolenie. Wówczas płaczą, krzyczą, tupią nóżkami, złoszczą się oraz marudzą. Zwykle dzieje się tak, kiedy próbujesz nakłonić je do zrobienia rzeczy, której w ogóle nie chcą. W takim przypadku maluchy nie potrafią wytłumaczyć, że źle się z czymś czują i reagują bardzo drastycznie. Co wówczas powinien zrobić rodzic?
Jak przestać krzyczeć na dziecko?
Aby cały czas utrzymać równowagę wewnętrzną, naucz się właściwie reagować na nieposłuszeństwo swojego dziecka. Jest na to prosty trik. Użyj go wówczas, kiedy następnym razem Twój maluch nie będzie chciał sprzątnąć zabawek czy zjeść posiłku. Wtedy uklęknij przed nim i powiedz dwa zdania: Widzę, jak jest ci ciężko w tej chwili. Jak mogę ci pomóc? Dzięki temu zapobiegniesz eskalowaniu konfliktu, a także uspokoisz emocje.
Jeżeli zdarza Ci się unosić głos, to dziecko będzie zaskoczone zmianą Twojego zachowania. Doceni to, że starasz się mu pomóc i nie uciekasz się od razu do krzyku. To pokojowe rozwiązanie jest naprawdę skuteczne. Pokazujesz, iż liczysz się z emocjami swojej pociechy, a także komunikujesz, iż nie są one niczym złym. Koniecznie wypróbuj tę metodę podczas kolejnego kryzysu.
Czy całowanie dziecka w usta jest groźne?
Jak dowodzą pediatrzy, całowanie maluchy w usta może nieść olbrzymie konsekwencje zdrowotne. Okazuje się, że wraz ze śliną możesz przekazać swojemu dziecku liczne drobnoustroje. Układ odpornościowy najmłodszych dopiero się rozwija i każdy zarazek jest w stanie spowodować rozwój choroby. Dorośli mogą zarazić swoje dzieci: meningokokami, opryszczką, helicobakter pylori, opryszczkowym zapaleniem mózgu czy próchnicą.
Na podobnej zasadzie co całowanie działa oblizywanie smoczków czy łyżeczek, którymi jadły dzieci, a także całowanie po rączkach.