Już kilka kropel dodanych do prania usunie z ubrań zapach stęchlizny

• Nieregularnie czyszczona pralka jest siedliskiem bakterii i zanieczyszczeń, które odpowiadają za nieprzyjemny swąd. Czysta pralka jest gwarancją wyjęcia z niej pachnących ubrań.
• Odzież zmoczoną przez deszcz trzeba od razu wyprać lub porządnie wysuszyć. W przeciwnym razie trudno będzie pozbyć się zapachu stęchlizny.
• Ubrania długo nienoszone i przechowywane w głębi szafy mogą zacząć nieprzyjemne pachnieć.
• Na strojach sportowych gromadzi się pot i wilgoć. Jeżeli nie upierzesz ich po treningu i zostaną zamknięte w torbie, to z pewnością przejdą zapachem stęchlizny.

Brzydki zapach zniknie po zwykłym uprasowaniu ubrań. Możesz zrobić to żelazkiem (do wody dodaj opcjonalnie kilka kropel ulubionego olejku eterycznego) lub parownicą. Prasowanie lub parowanie szybko odświeża tkaniny i wygładza wszelkie zagniecenia.

Jednym ze skuteczniejszych patentów na pozbycie się zapachu stęchlizny jest olejek sosnowy. Kilka jego kropel dodaj do prania. Olejek odświeży tkaniny i pozwoli pozbyć się zarodników pleśni. Dodatkowo jest pomocny podczas wywabiania plam.

Aby ubrania nie złapały przykrego zapachu, przechowuj je odpowiednio. Unikaj wilgotnych miejsc oraz piwnic. Wybieraj suche przestrzeni, gdzie zawsze jest dopływ świeżego powietrza. I co ważne: nie przechowuj ręczników w łazience. Jest tam zdecydowanie zbyt wilgotno i na ręcznikach zaczną namnażać się bakterie.

Oczywiście są takie tkaniny (np. surowy denim), które należy prać jak najrzadziej. Co zrobić, kiedy zaczną brzydko pachnieć? Włóż je do zamrażalnika. Możesz spokojnie zrobić to z każdym rodzajem odzieży. Niska temperatura idealnie dezynfekuje, a także odświeża ubrania.

Oto ważne powody, dla których drzwi do sypialni powinny być na noc zamykane.