Już nie skorzystam z czajnika w hotelu. Oto do czego inni go używają

Dla wielu osób czajnik na wyposażeniu zarezerwowanego pokoju to podstawa, ponieważ można łatwo we własnym zakresie przygotować herbatę lub kawę. Mimo to nie zaleca się go używać, ponieważ poprzedni goście mogli wykorzystywać czajnik do zupełnie innych celów.

Zwyczaje ludzi są różne, a nigdy nie wiesz kto i w jaki sposób używał tego przedmiotu. Dla palaczy czajnik najczęściej jest popielniczką, gdzie strząsają popiół z papierosów i wrzucają je po wypaleniu. Środki zawarte w tej używce są toksyczne i śmierdzą, więc ciężko pozbyć się ich z wnętrza czajnika. Inni ludzie używają czajników do oddawania moczu, mimo tego, że mają łazienkę w pokoju. Mocz zawiera w sobie bakterie, które są niebezpieczne dla życia, nawet zdrowia człowieka. Kolejnym odrażającym powodem przemawiającym za tym, żeby nie używać czajnika w hotelu, jest stosowanie go przez innych do prania. Najczęściej skarpetek lub bielizny, kiedy wzięli za mało par, a pobyt się przedłuża. Dlatego lepiej wypić kawę albo herbatę na mieście lub w restauracji hotelowej.

Większość osób wcale nie zrazi się do użytkowania czajnika w hotelu, ponieważ obsługa jest świadoma różnych i dziwnych zachowań gości. Dlatego zazwyczaj cały pokój i wszystkie sprzęty, które się w nim znajdują, są dokładnie myte i dezynfekowane. Z tego powodu po wejściu do pokoju warto sprawdzić stan i zapach nie tylko czajnika, ale też pościeli, prześcieradła, a nawet materaca. Niektórzy ludzie przed użyciem czajnika w hotelu myją go dokładnie, a inni mają ze sobą własne urządzenie. Co ciekawe zdarzają się osoby, które zabierają ze sobą na wyjazd kawę, herbatę, ale też kubek i sztućce, a nawet prześcieradło i pościel.