Już nie zmartwi Cię wyblakły paragon, jeśli znasz ten pomocny trik
04.02.2023 18:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przekonaj się jak odczytać wyblakły paragon, który w portfelu przeleżał już trochę czasu. Zrobisz to dość szybko jeśli zastosujesz jedną sztuczkę.
Paragony, które dostajemy w sklepach są niezbędne do tego, aby zwrócić towary lub zgłosić reklamację. Jednak często zdarza się, że zbyt szybko wyrzucamy je do kosza. I wówczas pojawia się problem.
Trik na to, aby nie zgubić paragonu
Jeżeli nie chcesz się ciągle martwić zaginionymi paragonami, to koniecznie wypróbuj ten patent. Zaraz po zakończonych zakupach zabierz ze sobą paragon. Następnie koniecznie sfotografuj ten kawałek papieru. Dzięki temu dowód zakupu będziesz miał zawsze przy sobie. Bez względu na to, co stanie się z jego papierowym odpowiednikiem. Wyrób sobie nawyk fotografowania każdego paragonu i miej spokojną głowę. ;)
Jak odczytać wyblakły paragon?
Jeżeli nie zrobiłeś zdjęcia paragonowi, a on wyblakł, to nie musisz bezradnie opuszczać rąk. Najpierw rozgrzej żelazko, ale nie ma najwyższą temperaturę (taka pośrednia powinna wystarczyć). Następnie zacznij nim ostrożnie prasować paragon. Po takim zabiegu tusz powinien ściemnieć i znowu pokaże się na białym papierze. Tylko uważaj z prasowaniem, bo możesz łatwo spalić papier.
Triki psychologiczne stosowane w supermarketach
- Zawsze najdroższe produkty będą usytuowane na wysokości Twojego wzroku. Ten zabieg odwołuje się trochę do Twojego lenistwa. Zwykle zakupy robimy już po pracy i jest duże prawdopodobieństwo, że sięgniemy po produkt, do którego jest łatwy dostęp. Sięganie po towary rozmieszczone na półkach tuż przy ziemi wymaga zużycia większej ilości energii. No i trzeba się po nie schylić.
- Zabierając ze sobą wózek o dużych rozmiarach, istnieje prawdopodobieństwo, że wrzucisz do niego więcej produktów, niż początkowo zamierzałeś. Wszystko dlatego, iż przez jego pojemność ciągle będziesz miał wrażenie, że tak naprawdę mało kupiłeś. Dopiero po załadowaniu całego koszyka osiągniesz satysfakcję.
- Nic tak nie zachęca do zakupów jak zapach świeżego pieczywa, które zostało dopiero wyjęte z pieca. Jego aromat kojarzy się z domem i pysznym śniadaniem. Otulony tym zapachem jesteś skłonny wrzucić do koszyka znacznie więcej produktów