NewsyPodrzucają innym kierowcom kolorowe kaczki. Wyjaśniamy, co to znaczy

Podrzucają innym kierowcom kolorowe kaczki. Wyjaśniamy, co to znaczy

Kolorowe kaczki są zostawiane przez nieznajomych na klamkach aut. Fot. Flickr/Derek Blackadder
Kolorowe kaczki są zostawiane przez nieznajomych na klamkach aut. Fot. Flickr/Derek Blackadder
04.10.2023 17:33

Kolorowe kaczki od jakiegoś czasu są znakiem rozpoznawczym aut marki Jeep. W niektórych — wraz z kierowcą i pasażerami — podróżują ich całe gumowe stada. Wyjaśniamy, skąd wzięła się ta nietypowa, ale niezwykle urocza tradycja.

Kierowcy wożą w swoich autach różne rzeczy. Zdarzają się pieski kręcące głowami, pluszowe kostki do gry czy tancerki hula. Kolorowe kaczki są jednak zarezerwowane dla aut tylko jednej marki. To znak rozpoznawczy Jeepów. Zwyczaj wożenia kaczuszek rozwinął się w 2020 r. w Kanadzie i USA, ale powoli rozprzestrzenia się również na inne kraje. Właściciele aut tej marki wymieniają się zabawkami i dołączają do nich krótkie liściki.

Skąd wzięły się kolorowe kaczki w Jeepach?

Wszystko zaczęło się w czasie pandemii. Ludzie byli zamknięci w domach i nie mogli spotykać się jak dawniej. Miłośnicy aut marki Jeep nie mogli więc organizować zlotów, by się integrować i podziwiać nawzajem swoje auta. Tęskniąca za tymi spotkaniami Kanadyjka Alison Parliament (oczywiście właścicielka Jeepa) znalazła sposób, by utrzymać więzi społeczne między pasjonatami tej marki. Zaczęła kupować kolorowe, gumowe kaczki (takie jak do kąpieli) i zostawiać je (z dołączonymi krótkimi liścikami) na innych autach. Pomysł szybko się przyjął i rozprzestrzenił nie tylko w Kanadzie, ale także w USA. Sama Alison do dziś jest swego rodzaju ambasadorką motoryzacyjnej akcji. Dość powiedzieć, że swój profil na Instagramie nazwała @officialduckingjeepest2020.

Jak dziś podtrzymuje się ten zwyczaj?

Choć pandemia została opanowana, a życie wróciło do normy, właściciele Jeepów do dziś wymieniają się gumowymi kaczkami i wożą je w swoich autach. Niektórzy zebrali już całkiem pokaźne kolekcje i chwalą się nimi w mediach społecznościowych, korzystając z hasztagu #jeepducking. Sama marka Jeep również podchwyciła pomysł i oferuje swoim sympatykom zakup żółtych kaczuszek z przywieszkami, na których można napisać krótką wiadomość. Widnieje na niej hasło "You've been ducked", co dosłownie można przetłumaczyć, jako "Zostałeś skaczkowany". Miłośnicy Jeepów często kupują jednak inne kolorowe kaczki (np. przypominające diabełki czy noszące śmieszne kapelusze) i sami robią karteczki z liścikami, w których życzą np. udanej podróży.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także