Kradzieże w wakacje to częsty proceder. Bądź sprytniejszy od rabusiów
Wakacje to prawdziwe żniwa dla złodziei, którzy umieją korzystać z okazji. Statystyki alarmują, że od początku roku miało miejsce aż 40 tysięcy kradzieży i włamań. Dlatego, jeśli wybierasz się na upragniony urlop, to lepiej miej oczy dookoła głowy. Podpowiadamy, jak nie dać się złapać na kradzieże w wakacje.
Podczas wyjazdu marzymy tylko o beztroskim odpoczynku, przez co możemy stracić czujność. Wystarczy chwila nieuwagi, a pozostaniemy bez dokumentów oraz pieniędzy. Powoduje to spore kłopoty i oczywiście podnosi poziom stresu.
Gdzie działają złodzieje?
Rabusie nie liczą się z tym, kogo okradają, przez co każdy może stać się ich ofiarą. Warto pamiętać o tym, że popularne kurorty wypoczynkowe, to prawdziwy raj dla złodziei, gdzie zjeżdżają na zarobek. Zazwyczaj działają też w grupach, co ułatwia okradanie większej ilości osób. Rabusie działają na plażach, w restauracjach, na campingach, a nawet w hotelach. Równie ważne przed wakacyjnym wyjazdem jest to, aby prawidłowo zabezpieczyć swój dom lub mieszkanie. Pod nieobecność lokatorów mogą tam zjawić się złodzieje, którzy są w stanie wynieść z czterech ścian dużo przedmiotów.
Jak nie dać się okraść w wakacje?
Warto przede wszystkim zabezpieczyć okna oraz drzwi, aby odciąć złodziejom potencjalny dostęp do mieszkania. W przeciwnym razie uchylone okno w pustym domu wygląda jak zaproszenie, a przecież okazja czyni złodzieja. Dlatego przed wczasami warto zakupić zamki patentowe do drzwi, zainstalować system alarmowy oraz czujniki ruchu. Co więcej, jak możemy przeczytać w artykule w serwisie WP Kobieta:
Natomiast kiedy jesteś już na zasłużonym wypoczynku, to korzystaj z sejfu hotelowego, nawet jeśli jest za dopłatą. Ta suma może oszczędzić ci większych kłopotów. Wybieraj campingi oraz pola namiotowe z monitoringiem. Natomiast jeśli jedziesz pod namiot lub jesteś na plaży, to nie zabieraj ze sobą kosztowności lub drogiej biżuterii.
