Moja babcia przyspiesza dojrzewanie warzyw w bardzo prosty sposób

Warzywa i owoce ciepłolubne kończą swój sezon. Te, które nie zdążyły dojrzeć, nie muszą wcale pójść na zmarnowanie. Oto trik ogrodniczy, który pozwoli je uratować.

Okres jesienny to czas porządkowania ogrodu i przygotowywania go na nadchodzącą zimę. To też koniec sezonu warzyw i owoców ciepłolubnych. Zdarza się, że w grządkach, tunelach czy szklarniach jest jeszcze sporo roślin, które owocują i nie zdążyły dojrzeć przed nadejściem jesieni. Wiadomo, że przymrozki są dla wielu z nich niekorzystne - tak samo dla kwiatów. Nie oznacza to, że nasza praca włożona w plony, pójdzie na zmarnowanie łącznie z samymi warzywami. Należy JE zebrać i zastosować sprytny trik ogrodniczy, aby pomóc im dojrzeć. To ostatni dzwonek, aby to zrobić, ponieważ październik już jest odczuwalnie chłodnym miesiącem i potem może nie być co zbierać. Zapewnienie tym warzywom odpowiednich warunków przechowywania zagwarantuje, że osiągną dojrzałość i będzie można bez obaw je spożywać lub zrobić z nich przetwory.

Proces dojrzewania przyspiesza gaz, wydzielany przez dojrzałe owoce jabłek- mowa oczywiście o etylenie. Używają go duzi dostawcy warzyw i owoców, jednak w warunkach domowych też można go zastosować. Wystarczy, że blisko niedojrzałych roślin umieści się już dojrzałe jabłka. Mogą to też być pomidory lub banany. Wydzielają one dużą ilość etylenu, która będzie stymulować proces dojrzewania nieukształtowanych w pełni warzyw. Alternatywą są worki papierowe lub foliowe, do których możemy włożyć niedojrzałe owoce i warzywa - tam również zgromadzi się etylen, a zbiory szybciej dojrzeją. Przechowuj je w widnym, umiarkowanie wilgotnym pomieszczeniu, w którym temperatura będzie wynosić między 12-14 stopni. Jeśli będzie zbyt dużo wilgoci, zbiory zaczną gnić, zaś gdy za sucho, wtedy uschną. Najlepiej sprawdzą się do tego: weranda, poddasze, widna klatka schodowa, garaż czy ocieplana altana. Pamiętaj, aby zebrane plony były zdrowe, nieuszkodzone i dostatecznie wyrośnięte w początkowej fazie wzrostu. W ten sposób nic się nie zmarnuje.