Na 99% masz zawsze przy sobie tę jedną rzecz, która przyciąga kleszcze

Małe pajęczaki, czyli kleszcze. Prawdziwe utrapienie i zagrożenie, które czyha na nas przez cały rok. Możesz się przed nimi ochronić, tak samo swojego zwierzaka. Podpowiadamy, co robić, aby zapobiec ich ugryzieniu.

Kleszcze żyją w różnych środowiskach. Można je spotkać nie tylko przy leśnych drogach, ale też w parkach, łąkach, na osiedlowych trawnikach czy działkach. Okazuje się, że potrafią przetrwać nawet w garażach i piwnicach! Jak widać, mają szerokie możliwości, aby w nas się wbić i wcale nie musi się to stać na długim spacerze z psem czy podczas leśnej wędrówki. Jeśli szukasz sposobu, który skutecznie je odstraszy i nie kosztuje miliona monet - mamy taki dla ciebie. Dowiedz się też, co przyciąga kleszcze, aby móc się lepiej przed nimi zabezpieczyć!

Powszechnie uważa się, że kleszcze wabi ludzki pot, a raczej amoniak i kwas masłowy w nim zawarty. Niektórzy podają też, że konkretne zapachy perfum, dezodorantów i innych balsamów przyciągają te pasożyty. Odkryto niedawno, że wabikiem na kleszcze jest też smartfon! A tego bardzo rzadko wypuszczamy z rąk. Jak to się dzieje? Okazuje się, że pajęczaki te przyciąga pole elektromagnetyczne, które, jak wiadomo, wytwarza telefon. Niestety jest kolejna zła wiadomość. Do tego typu sprzętów, a raczej ich fal, przyciągane są te najbardziej niebezpieczne osobniki, które są nosicielami takich bakterii jak: borrelia i rickettsia, wywołujące boreliozę i riketsjozę. Dlatego na spacer lepiej wybrać się bez telefonu. To nie tylko zdrowiej dla nas, ale też bardziej docenimy naturę, która nas otacza. Pamiętaj też, aby nie zakładać białych ubrań do lasu - ten kolor również przyciąga kleszcze.