Weterynarze ostrzegają. Ta trutka na ślimaki może zabić twojego psa

Niebieskie granulki na ślimaki to jeden z preparatów, po które najczęściej sięgają ogrodnicy. Musisz jednak wiedzieć, że stosowanie ich nie zawsze jest bezpieczne. Szczególnie jeśli masz kota lub psa.

Ślimaki potrafią nieźle uprzykrzyć życie ogrodnikom, dlatego każdy szuka najlepszego sposobu, by się ich pozbyć. W sklepach możesz kupić trujące niebieskie granulki. Warto jednak zastanowić się, czy nie byłoby lepiej postawić na naturalne, domowe sposoby walki ze szkodnikami. Wyjaśniamy, jaka jest największa wada najpopularniejszego chemicznego środka na ślimaki.

Ślimaki niszczą uprawy warzyw i owoców, ale również kwiatowe rabaty. Skutkiem ich działalności są duże, nieregularne dziury w liściach większych roślin. Mniejsze sadzonki mogą natomiast zostać pożarte w całości. Ślimaki w ciągu dnia chowają się w chłodnych i ciemnych miejscach, zwykle na skraju ogrodu lub w krzakach. Na żer wychodzą dopiero wieczorem, dlatego trudno jest złapać je na gorącym uczynku i np. wyzbierać. Nic dziwnego, że ogrodnicy, chcąc pozbyć się szkodników, sięgają po różne środki. Możliwości jest wiele — od pułapek, przez naturalne specyfiki, po chemiczne preparaty. Wśród tych ostatnich dużą popularnością cieszą się niebieskie lub zielone granulki na ślimaki. Jeśli masz psa lub kota, powinieneś jednak poważnie zastanowić się, zanim zastosujesz ten specyfik.

Niebieskie granulki na ślimaki zawierają metaldehyd, który jest substancją silnie trującą. Granulki wabią ślimaki kolorem oraz zapachem, a gdy szkodniki się z nimi zetkną, szybko umierają. Ten silny preparat rozsypuje się zwykle w okolicy ogrodzenia, z dala od roślin, ponieważ przenika do gleby (jest groźny dla życia ludzi oraz zwierząt). Z tego samego powodu nie powinieneś stosować tej trucizny na ślimaki, jeśli masz psa lub kota. Niebieskie granulki spowodują paraliż ośrodkowego układu nerwowego zwierzęcia i doprowadzą do jego śmierci w męczarniach. Objawami zatrucia są m.in. niepokój, drgawki, przeczulica, gorączka, ślinotok, wymioty, biegunka, oczopląs oraz sinica. Niestety na zatrucie metaldehydem nie ma antidotum, więc nawet szybkie zauważenie symptomów nie pozwoli na uratowanie zwierzęcia. Kupując trutkę na ślimaki czy inne szkodniki, zawsze sprawdzaj na opakowaniu, czy jest bezpieczna dla zwierząt domowych. Jeśli nie chcesz ryzykować, możesz wykorzystać domowy sposobów na ślimaki, który jest w pełni naturalny.

Jak wspomnieliśmy, by pozbyć się szkodników, możesz zrobić pułapkę na ślimaki. Wykonasz ją w kilka minut z butelki lub kartonu, które następnie należy wypełnić np. piwem (zwabi małych intruzów). Możesz zabezpieczyć grządki i rabaty, rozsypując wokół nich piasek, żwir, popiół, pokruszone skorupki jaj lub fusy po kawie. Ślimaki nie lubią sypkich powierzchni, więc będą trzymały się z daleka. Szkodniki odstraszy również rozsypany na ziemi cynamon (nie lubią jego zapachu). Innym naturalnym sposobem na szkodniki jest zasadzenie roślin, które zniechęcą je do odwiedzania ogródka. W przypadku ślimaków dobrze sprawdzą się m.in. czosnek, cebula, cząber, majeranek, rumianek, szałwia czy macierzanka.