Nigdy nie korzystaj w ten sposób z WC w Grecji. Narazisz się na wizytę hydraulika

Nie ma lepszego planu na aurę jesienno-zimową niż wygrzewanie się w ciepłych krajach. Okazuje się, że wcale nie trzeba lecieć daleko, a wystarczy wybrać Grecję, która jest bliżej niż egzotyczne wyspy. Od wielu lat kraj ten jest popularnym kierunkiem turystycznym. Mimo to mało odwiedzających wie, czego powinniśmy na wczasach w Grecji się wystrzegać.

W tym przypadku powiedzenie "co kraj to obyczaj" nabiera realnego znaczenia. Okazuje się, że w tym państwie panują zupełnie inne zasady niż w Polsce. Nie chodzi tutaj o jakość lub styl życia albo kuchnię, a raczej o bardziej prozaiczne czynności. Dla wielu skorzystanie z greckiej toalety to żadna filozofia, dopóki nie trzeba będzie wezwać hydraulika. W Grecji, a szczególnie na wyspach nie wolno wrzucać papieru toaletowego do muszli klozetowej. Tamtejsza kanalizacja oraz rury są bardzo wąskie, przez co łatwo mogą się zapchać. Po użyciu należy wyrzucić zużyty papier lub chusteczki do kosza na śmieci, znajdującego się obok toalety.

Okazuje się, że toaleta to nie jedyne zaskoczenie. W tym kraju dla wielu turystów zadziwiająca może być podróż promem, na który trzeba na długo z wyprzedzeniem rezerwować miejsca. Liczba miejsc w sezonie wakacyjnym jest bardzo ograniczona, przez co nie łatwo się na taki rejs dostać. Wybranie samego terminu wakacji w Grecji już może przysporzyć o ból głowy. Najlepiej jechać tam od czerwca do lipca lub we wrześniu, a nigdy w sierpniu. Jeśli zależy nam na jak najmniejszym tłoku i prawdziwym odpoczynku, to będzie idealne rozwiązanie. Na greckich wczasach największą zmorą jest wiatr, który może osiągać do kilkudziesięciu kilometrów na godzinę. Dlatego przed każdym wyjściem na basen lub plaże, trzeba sprawdzić pogodę.