Oto co wołać w razie niebezpieczeństwa, by ktokolwiek Ci pomógł
Przebywając w obcym miejscu, każdy czuje się nieswojo. Dopiero po upływie czasu zaczynamy czuć się coraz bardziej komfortowo, ale nadal pozostajemy czujni. Podpowiadamy, jak zachować bezpieczeństwo poza domem.
Kiedy jesteśmy z dala od domu, to sami musimy zapewnić sobie bezpieczeństwo. Życie jest nieprzewidywalne, a zło nigdy nie śpi. Nigdy nie wiadomo, jakie intencje ma napotkana przez nas osoba. Dlatego warto wiedzieć, jak reagować w kryzysowej sytuacji i zawsze zachować zdrowy rozsądek. Dzięki tej wiedzy unikniesz przykrych sytuacji.
Jak być bezpiecznym poza domem?
Zawsze staraj się chodzić w przeciwnym kierunku do ruchu drogi. Dzięki temu nikt nie będzie w stanie cię śledzić, a nawet zatrzymać się samochodem. Dzięki tej prostej zmianie zawsze będzie wiadomo, co masz przed sobą. W efekcie poczujesz się o wiele pewniej na otwartej przestrzeni. Przechodząc między domami lub wystawami sklepów warto od czasu, od czasu w nie zajrzeć. Jest to pewna świadomość przestrzenna, jaką warto kontrolować. W ten sposób można łatwo zobaczyć, kto znajduje się wokół nas, kiedy czujemy się obserwowani. Natomiast jeśli jesteś śledzony, to koniecznie się odwróć i przyjrzyj tej osobie. W ten sposób możesz zapamiętać jej wygląd lub cechy charakterystyczne, które pomogą w potencjalnej identyfikacji. Na dodatek zbijesz z tropu szpiega, który zostanie zdemaskowany i być może straci tobą zainteresowanie.
Jak zachować się podczas konfrontacji?
Kiedy niestety już znajdziesz się w samym centrum niebezpieczeństwa, pamiętaj o tym, co krzyczeć lub jak mówić, aby wyjść z opresji cało. Krzyczenie hasła "Pomocy" nie zwróci uwagi większości ludzi, ponieważ zazwyczaj nikt nie chce narażać samego siebie na niebezpieczeństwo. Dlatego należy krzyczeć inaczej np. "Pomóż mojemu dziecku!" lub "Nie. Przestań", albo "Pożar!". To równie jasne hasła, ale o wiele bardziej oddziałujące na ludzkie emocje. Dlatego zwiększają one prawdopodobieństwo interwencji innych osób. Często zdarza się, że ktoś uporczywie do ciebie mówi lub nawet zaczepia. Wtedy osoba ta zadaje dużo pytań i cały czas idzie w tym samym kierunku. Jeśli zapyta o to, gdzie idziesz, bez zastanowienia powiedz, że do szpitala. To bardzo bezpieczne miejsce, w którym zawsze jest dużo ludzi, a przede wszystkim na jego terenie znajduje się ochrona.
