Podbieram dzieciom i wkładam do lodówki. Cuchnący problem szybko znika

Kreda przydaje się nie tylko do malowania po asfalcie. Gospodynie domowe mają dla niej inne zastosowanie. Kawałek kredy umieszczony w lodówce jest w stanie zażegnać śmierdzący problem, z którym boryka się większość z nas. Warto skorzystać z tego triku, bo nic nas nie kosztuje, a efekty są odczuwalne już po pierwszym zastosowaniu.

Kiedyś pisano nią po szkolnej tablicy i malowano kleksy na drodze. Choć takie jest jej pierwotne zastosowanie, można je nieco zmodyfikować. Kreda to genialny gadżet, który pomaga rozwiązać problem brzydkiego zapachu w lodówce. Wystarczy zaledwie kawałek, by pożegnać uporczywy problem raz na zawsze.

Kojarzysz moment, gdy po otwarciu lodówki wita cię niemiły zapach? Większość z nas ma ochotę prędko ją zatrzasnąć i już nigdy nie otwierać. Cuchnący problem nie zawsze wynika z zaniedbania urządzenia. Może być to skutek wymieszania się różnych zapachów pochodzących z żywności, która jest źle zabezpieczona.

Wstawienie odświeżacza do wnętrza chłodziarki nie wchodzi w grę, dlatego trzeba znaleźć sposób, który dosłownie pochłonie brzydkie zapachy. W tym momencie warto złapać za kredę (posiada właściwości higroskopijne). Choć większość kojarzy tę cechę z pochłanianiem wilgoci, to działa ona również w przypadku mocnych zapachów. Kreda powinna być w jednym kawałku, umieszczona na górnej lub dolnej półce. Najlepiej podłożyć pod nią ręcznik papierowy lub umieścić ją na małym talerzu. Wymieniamy ją co kilka dni, aż stanie się miękka i zmieni swoją barwę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Warto wykorzystać właściwości kredy w różnych sytuacjach. Skoro surowiec tak świetnie pochłania wodę, może przydać się również w przypadku tłuszczu, który wniknął w materiał. Krucha, delikatna formuła nie uszkodzi tkaniny, a może pomóc w wywabianiu uporczywych zabrudzeń.

Jeśli masz jakąś tłustą plamę na obrusie, koniecznie natrzyj ją sproszkowaną kredą i odczekaj kilka minut. Następnie weź szczotkę z twardym włosiem i zacznij pocierać włókna. Wykruszająca się kreda powinna usuwać tłuszcz z tkaniny. Powtórz czynność kilka razy, a na samym końcu natrzyj miejsce płynem do naczyń i wrzuć do pralki. Kreda powinna zadziałać jak domowy odplamiacz. Sposób jest znacznie bardziej ekologiczny niż korzystanie z chemicznych sklepowych środków. Warto wykorzystywać jej potencjał na różnych powierzchniach poczynając od cuchnącej lodówki, aż po usuwanie plam z tłuszczu.