Pokrój i połóż przy łóżku na noc. Komary się nie zbliżą

To popularne warzywo używane jest w kuchni praktycznie do każdej potrawy. Jednak jak się okazuje, nie tylko tam może być użyteczne. Sprawdź jakich zapachów nie lubią komary.

Cebula posiada szereg witamin m.in. C, A oraz te z grupy B. Jest także źródłem żelaza, wapnia, siarki oraz olejków eterycznych i przeciwutleniaczy. Warto dodać, że to istny postrach na bakterie, grzyby, a nawet szkodniki. Dlatego weź ze sobą główkę cebuli do sypialni, a wyprosi ona komary.

Lato to czas, w którym dają się we znaki bzyczące owady, a szczególnie komary. Latają one całymi chmarami, przez co nie możemy spokojnie wypoczywać na świeżym powietrzu. Szkodniki te nie robią sobie nic ze specjalistycznych środków owadobójczych, które kosztują krocie. Dlatego najlepiej jest sięgnąć po te domowe i naturalne, a z pewnością komary znikną w mgnieniu oka. Wystarczy wziąć cebulę, a następnie obrać ją z łupki i pokroić na plasterki. W kolejnym kroku należy przełożyć warzywo do miseczki i postawić blisko okna lub łóżka. Zawarte w niej związki sprawią, że podczas snu nie ukąsi żaden komar. Dodatkowo pozostałe owady jak mrówki, mszyce lub muchy będą trzymać się od ciebie z daleka.

Pokrojona cebula to nie tylko sprawdzone rozwiązanie do sypialni, ale i do całego domu lub mieszkania. Co więcej, talerzyk lub miska z cebulą idealnie sprawdzi się na taras i balkon, kiedy zamierzamy na nim wypoczywać w letnie wieczory. Co ciekawe pokrojone plastry cebuli sprawdzą się idealnie na bolesne bąble po ugryzieniu komara. Wtedy nie należy drapać użądlenia paznokciami tylko sięgnąć po kawałek cebuli i delikatnie natrzeć to miejsce. Sok oraz substancje zawarte w cebuli szybko wsiąkną w głąb skóry, a dzięki działaniu bakteriobójczym zatrzymają potencjalną infekcję. Już po kilku minutach od aplikacji uczucie świądu, obrzęk oraz pieczenie znikną bez śladu.

Cebula to skuteczny, ale nie jedyny domowy środek na pozbycie się komarów. Kiedy owady te są uciążliwe, to warto spróbować octu. Wystarczy rozmieszać go z wodą w proporcji 1:1, a następnie spryskać ramy okienne i parapety. W ten sposób żaden komar nie prześlizgnie się do środka. Warto po porannej kawie pozostawić fusy, które wystarczy przesypać do naczynia żaroodpornego i podpalić. Dzięki temu będziemy ekologiczni i bezpieczni od tych owadów.