Ta niebezpieczna roślina wydziela substancje, które blokują kiełkowanie innych roślin

Nawłoć kanadyjska to chwast, który przybył z Ameryki Północnej, a w Polsce zaobserwowano pierwsze kwiaty w XIX wieku. Nie ma specjalnych wymagań co do podłoża, więc można ją zobaczyć na terenie całego kraju. Ten niepozorny chwast może być prawdziwym zagrożeniem, dlatego tak ważne jest, by wiedzieć, jak z nim walczyć.

Najbardziej charakterystyczną cechą tej rośliny, jest żółty kwiatostan, który można dojrzeć z większej odległości. Łodyga może osiągnąć nawet półtora metra, natomiast liście są lancetowate i zaostrzone na obu końcach. Kwitnie od lipca do sierpnia, a przekształcenie kwiatów nawłoci przypada od ostatnich dni sierpnia aż po koniec września. Ktoś może sobie pomyśleć, że to genialna roślina ogrodowa, lecz konsekwencje jej uprawy mogą mieć opłakane skutki. Choć piękna, potrafi się rozmnażać w ekspresowym tempie, a przy tym zabija inne kwiaty w pobliżu. Zabiera im światło, wodę, a także wszystkie substancje odżywcze z gleby. Eksperci postawili ją na piątym miejscu najgroźniejszych roślin, które przyczyniają się do zubożenia ekosystemu. Co ciekawe nawłoć produkuje substancje chemiczne, które blokują kiełkowanie innych roślin. Łąki stają się jej terytorium, przez co brakuje innych gatunków, a to wywołuje zanik zapylaczy (pszczół, trzmieli czy motyli).

O ile ekosystem prędzej czy później poradzi sobie z nadwyżką ziela, tak człowiek musi znaleźć sposób by wytępić ją z własnej posesji. Nie jest to łatwe, lecz częste koszenie i wyrywanie chwastów z korzeniami może przynieść oczekiwane rezultaty. Kiedy zobaczysz pierwsze zalążki nawłoci, nie czekaj, aż urośnie, tylko szybko się jej pozbądź. Jeśli zainfekuje twój ogród, możesz potrzebować pomocy specjalnych środków, które ją zwalczą, lecz to kosztuje i może zabić też inne rośliny w jej pobliżu.