Ta roślina kwitnie w pochmurne, jesienne dni. Dobry poprawiacz nastroju
Mówi się, że rośliny do życia potrzebują zaledwie dwóch rzeczy — wody i słońca. Jest to prawda i doskonale widać to w naturze, gdy flora budzi się do życia po sezonie zimowym. Jesienią większość kwiatów przestaje się rozwijać, przez brak słońca i krótkie dni, lecz istnieje pewien wyjątek. Zapytasz, jaka roślina będzie kwitła w pochmurne dni? Już mówimy!
Kalanchoe Blossfeldiana to popularny kwiat doniczkowy, który swoją najlepszą kondycję osiąga jesienią, gdy słońce skrywa się za chmurami. Z końcem września kwiaciarnie są przepełnione tymi roślinami, a my chętnie kupujemy je na prezent czy jako ozdobę do domu. Czy warto inwestować w tego sukulenta, skoro latem nie cieszy oczy najlepszym wyglądem?
Kalanchoe Blossfeldiana wymaga odpowiedniej opieki
Małe kwiaty doniczkowe mają to do siebie, że najczęściej stoją kilka tygodni, po czym przekwitają i nadają się jedynie do wyrzucenia. Wszystko przez nieprawidłową pielęgnację i zbyt dużą ilość wody, która powoduje gnicie. Kalanchoe Blossfeldiana, jest w stanie przetrwać wiele lat, o ile damy jej na to szansę. Kiedy zaczyna przekwitać, usuwamy kwiatostany, łącznie z łodygami i wyrywamy większość starych liści (liście można ukorzenić i rozmnożyć). Lubi ciepłe stanowiska oraz przepuszczalną glebę i spore doniczki. Podlewamy ją rzadko, kiedy ziemia jest sucha. Roślinę warto postawiać w sypialni, bo ma zdolność produkowania tlenu.
Roślina na pochmurne dni
Jeśli obawiasz się, że kwiat nie przetrwa jesieni i zimy, to jesteś w błędzie. Jego kwitnienie przypada zazwyczaj na okres końca roku, gdy dni zaczynają być krótkie i pochmurne. Mówi się, że to roślina dnia krótkiego i nie potrzebuje długiego naświetlania, by się rozwinąć. Jeśli jej nie przelejesz, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że przetrwa cały sezon i zasypie cię pięknymi kwiatami. Zazwyczaj wyróżnia się kilka kolorów: biały, czerwony, różowy i pomarańczowy. Pamiętaj, by trzymać ją na wyższych półkach, gdyż jest trująca zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Dziecko czy pupil może nieumyślnie włożyć listek do ust, a to czasami kończy się poważnym zatruciem.