Sprawdzaj swoje pomidory. Gąsienice tego owada zjadają je od środka
Tuta absoluta, nazywana także skośnikiem pomidorowym, to nowy szkodnik, który przybył do nas niedawno spoza Europy i żeruje na pomidorach, niszcząc czasem doszczętnie ich uprawy. Jak ją rozpoznać i jak można z nią walczyć?
Tuta absoluta przybyła do nas zaledwie kilka lat temu z Ameryki Południowej. Wielu ogrodników początkowo nie wiedziało, jak sobie z nią poradzić, bo była ona dla nich kompletnym zaskoczeniem. Na szczęście teraz już wiemy, jak ją zwalczać i chronić przed nią uprawy w ogrodzie.
Jak wygląda tuta absoluta?
Skośnik pomidorowy to niepozornie wyglądająca gąsienica, która z czasem rozwija się w ćmę. W tej pierwszej postaci ma ona na początku zaledwie jeden milimetr długości i często trudno ją dostrzec. W miarę tego, jak odżywia się różnymi roślinami, rośnie i zmienia ona zabarwienie z białego na zielony lub różowy i wzrasta do siedmiu i pół milimetra. Potem zamienia się w poczwarkę, a następnie ćmę, która ma zwykle dziewięć milimetrów długości. Jej dość szybki rozwój wiąże się ze sporym apetytem. Pomimo swojej nazwy przejawia ona zamiłowanie nie tylko do pomidorów, ale także do papryki, bakłażana, ziemniaków i ogólnie do wszystkich warzyw psiankowatych.
Jeśli dodamy do tego, że samica tuty absoluty może złożyć naraz 60-120 jaj, to nie trudno zrozumieć, dlaczego potrafi powodować aż takie zniszczenia w uprawach. Jakimś pocieszeniem jest to, że w ogrodach zobaczysz ją raczej tylko w najcieplejszych miesiącach w roku. Z reguły woli ona bowiem szklarnie, w których ma zapewnioną stała wysoką temperaturę (w niej rozwija się zdecydowanie najlepiej i najszybciej).
Może cię również zainteresować: Zastosuj, a pomidory będą mocniejsze i odporniejsze po posadzeniu do gruntu
Tuta absoluta na pomidorach - jak ją zwalczyć?
Wszystko zależy od tego, jak bardzo skośnik pomidorowy zdołał się rozwinąć na twoich uprawach. Jeśli jego populacja nie jest jeszcze duża, to zdaniem wielu ogrodników najlepiej sprawdza się stosowanie feromonów zaburzających proces godowy. Dzięki nim szkodnik ten będzie miał poważny problem z rozmnożeniem się, a że żyje krótko, to może to całkowicie wystarczać do uporania się z nim. W przypadku większej populacji skośnika pomidorowego trzeba już skorzystać z lamp owadobójczych. Zdaniem wielu ogrodników dobrze sprawdzają się także biopreparaty zawierające mikroorganizmy, które będą w stanie zaatakować skośnika (dobrze sprawdza się tu m.in. bacillus thuringensis).
Może cię również zainteresować: Zamiast wyrzucić, rozsyp na trawniku. To idealny nawóz i odstraszacz szkodników
